Drużyna z Premier League nie chce iść na całość. Tyle wyda na piłkarzy
Newcastle United, pod wodzą Saudyjczyków, może sobie pozwolić na poważne wzmocnienia. Wszystko wskazuje jednak na to, że na razie nie będzie ekstremalnej rozrzutności.
Wyliczono, że w styczniu "Sroki" mogłyby wydać 190 milionów funtów, bo na tyle pozwala Finansowe Fair Play UEFA.
"The Telegraph" donosi jednak, że na razie właściciele Newcastle United nie chcą iść na całość. Zamierzają wyłożyć "jedynie" 50 milionów. Oczywiście jest taka możliwość, że te środki zostaną jeszcze zwiększone.
Media podają, że przedstawiciele Newcastle chcą powoli, systematycznie wzmacniać pozycję klubu. Nie ma mowy o pochopnych decyzjach.
Klub rozważa zatrudnienie dyrektora generalnego, doradcy do spraw transferów i dyrektora sportowego. Wszystko ma być perfekcyjnie poukładane.
Czytaj także:
> Niemcy zakpili z Lewandowskiego. Na końcu śmiali się oni
> Czas na Arkadiusza Milika? "10 goli to jest minimum"