"W zapomnieniu odszedł Janusz Hańderek, były szef sędziów i komisji rewizyjnej w PZPN. Mimo kontrowersji w ocenie jego działalności zawodowej zasłużył chyba na więcej niż przemilczenie jego śmierci" - napisał w felietonie Michał Listkiewicz. Z Januszem Hańderkiem współpracowali razem w PZPN.
Hańderek zmarł 26 września w wieku 74 lat. Jak informuje nowosądecki podokręg Małopolskiego Związku Piłki Nożnej, przyczyną śmierci byłego działacza PZPN był zawał serca.
Był on nie tylko działaczem piłkarskiej centrali, ale także dziennikarzem, sędzią piłkarskim. Przez wiele lat przewodniczył Kolegium Sędziów MZPN i był członkiem zarządu Kolegium Sędziów PZPN.
Od września 2004 do czerwca 2005 roku był przewodniczącym Kolegium Sędziów PZPN. Za kadencji Grzegorza Lato był przewodniczącym komisji rewizyjnej. "Był jednym z tych działaczy PZPN, który walczył z korupcją" - czytamy na stronie MZPN.
Sędzią piłkarskim był od 1965 roku. Karierę zaczął jako 18-latek i przeszedł przez wszystkie szczeble, włącznie do najwyższej klasy rozgrywkowej. 18 sierpnia 2021 roku przyznano mu tytuł Honorowego Członka PZPN.
Czytaj także:
Niesamowity talent i wielka nadzieja Legii Warszawa
Powrót króla! Lewandowski znów na szczycie