Pogoń Szczecin zagrała katastrofalnie po przerwie reprezentacyjnej. W meczu z Wisłą Płock nie potrafiła groźnie atakować, oddać niebezpiecznego strzału celnego, kontrolować wydarzeń na boisku. Skończyło się porażką 0:1 w meczu, którego poziom był przerażająco niski. Trener Kosta Runjaić nie zamierzał jednak tłumaczyć przyczyn niepowodzenia więcej niż trzema zdaniami.
- Pojechaliśmy do Płocka z dobrymi zamiarami. Przegraliśmy, ponieważ za mało biegaliśmy i straciliśmy głupią bramkę. Niektóre sprawy trzeba przyjmować takimi jakimi są - mówił trener Runjaić na konferencji prasowej.
Występ Pogoni w Płocku przypominał podobnie złe w Kaliszu czy Radomiu. Zdaniem Runjaicia, wina za niemoc w ofensywie jest po stronie piłkarzy. - Oni wiedzą, co mają robić. Muszą to tylko przełożyć na mecz. Grać szybciej piłką, lepiej wykańczać akcje bramkowe. Na przykład Grosickiego stać na wygrywanie większej liczby pojedynków. Inni mają za zadanie go wspierać - podał proste recepty Niemiec.
Do sobotniego meczu z Jagiellonią Białystok drużyna Runjaicia przystąpi wzmocniona powracającymi po kontuzjach Kacprem Kozłowskim i Kamilem Drygasem. Niemożliwa jest gra Alexandra Gorgona oraz Kacpra Smolińskiego.
- Jagiellonia jest blisko nas w tabeli. Stara się utrzymywać przy piłce i rozpoczyna akcje krótkimi podaniami. W Jagiellonii są piłkarze, którzy mogliby pomóc Pogoni. Myślę o Cernychu, Pospisilu, Imazie czy Romanczuku. Trzeba uważać na szybkie przejścia przeciwnika z obrony do ataku. Naszym zadaniem będzie wykorzystanie otwartych stref, poruszanie się bez piłki, utrzymywanie koncentracji - zapowiedział Runjaić.
- Szanuję trenera Mamrota. Z czasem w klubie stwierdzono, że pasuje do Jagiellonii i sprowadzono go po raz drugi. Graliśmy wyrównane mecze z naszym przeciwnikiem. Wychodzę z założenia, że w sobotę będzie podobnie. Liczę, że nie będzie wiać podobnie jak w ostatnich dniach w Szczecinie. To dlatego, że wiatr przeszkadza obu stronom - podsumował trener Pogoni.
Początek meczu przy Twardowskiego w sobotę o godzinie 17:30.
Czytaj także: Pogoń Szczecin męczy swoją grą. "Nie po to przychodzą kibice"
Czytaj także: Pechowy wyjazd piłkarza Legii Warszawa na kadrę. Czeka go pauza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego