Polak bohaterem w Szkocji. Znowu to zrobił

Getty Images / Ian MacNicol / Na zdjęciu: Maksymilian Stryjek
Getty Images / Ian MacNicol / Na zdjęciu: Maksymilian Stryjek

Maksymilian Stryjek to specjalista od bronienia rzutów karnych. Golkiper uratował Livingston FC w bardzo ważnym meczu z Celtikiem GLasgow (0:0).

Celtic Glasgow dominował, ale nie potrafił udokumentować swojej przewagi. "The Bhoys" wypracowali sobie świetną sytuację w doliczonym czasie gry, sędzia Bobby Madden wskazał na jedenasty metr.

Wydawało się, że do piłki podejdzie były gracz Legii Warszawa. Josip Juranović wykorzystał już dwie "jedenastki" w tym sezonie, jednak Giorgos Giakoumakis został wyznaczony do strzału. Napastnik Celtiku swego czasu reprezentował barwy Górnika Zabrze.

Maksymilian Stryjek wyczuł intencje greckiego napastnika, odbił piłkę i utonął w ramionach kolegów. Chwilę później arbiter zakończył spotkanie, zespół Livingston FC wywiózł cenny punkt z Celtic Park i zajmuje 10. miejsce w tabeli Scottish Premier League.

25-letni bramkarz po raz kolejny pokazał klasę. W bieżących rozgrywkach ligowych zagrał w 12 spotkaniach i cztery razy zachował czyste konto. Warto przypomnieć, że przed tygodniem Stryjek również obronił rzut karny, w 10. kolejce jego Livingston FC zwyciężyło 3:2 z Ross County. Wychowanek Polonii Warszawa trafił do Szkocji w lipcu 2020 roku.

Celtic Glasgow - Livingston FC 0:0

Czytaj także:
Dwa gole w osiem minut. Jak niemieccy dziennikarze ocenili występ Lewandowskiego?
Fatalny dzień reprezentantów Polski w The Championship

ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni

Źródło artykułu: