Piłkarze Brighton zwolnili w ostatnich tygodniach. Przez pięć kolejek nie zdobyli kompletu punktów w Premier League, odpadli z Pucharu Ligi Angielskiej. Mecz na Anfield był z jednej strony szansą na poprawienie samopoczucia, ale też zagrożeniem, ponieważ Liverpool FC prezentował we wcześniejszych spotkaniach wysoką formę.
Liverpool szybko wymierzył karę przeciwnikom, którzy starali się rozpocząć mecz odważnie i bez nadmiernego respektu. Była 4. minuta i The Reds znaleźli się na prowadzeniu 1:0. Crossowe podanie trafiło na prawe skrzydło do dobrze dysponowanego Mohameda Salaha. Egipcjanin miał dużo czasu i wypatrzył ustawionego na linii pola karnego Jordana Hendersona. Pomocnik pokonał Roberta Sancheza strzałem tak precyzyjnym, że ten tylko odprowadził piłkę wzrokiem do siatki.
Piłkarze Brighton wyglądali na spanikowanych. Do walki starał się ich poderwać Yves Bissouma, który wyrastał na najgroźniejszego przeciwnika dla The Reds. W 16. minucie było już drugie w meczu przyspieszenie ofensywnego pomocnika. Jego strzał obronił Alisson, a piłka zmierzała pod poprzeczkę. Ta akcja była ostrzeżeniem dla uczestnika Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań
W 20. minucie Juergen Klopp musiał przeprowadzić awaryjną zmianę. Za kontuzjowanego Naby'ego Keitę wprowadził Alexa Oxlade'a-Chamberlaina, a ten niewiele później asystował przy golu na 2:0. Wrzutka zmiennika zza linii pola karnego trafiła za obrońców Brighton do Sadio Mane. Senegalczyk strzelił do siatki i przewaga Liverpoolu wydawała się bezpieczna.
Brighton jeszcze nie wywiesiło "białej flagi" i golem na 1:2 w 41. minucie podniosło temperaturę meczu. Alisson musiał pogodzić się z tym, że nie zachowa czystego konta po akcji zbudowanej przez asystenta Solomona Marcha oraz strzelca Enocka Mvepu.
W pewnym momencie podopieczni Kloppa za wcześnie uwierzyli w to, że mają przeciwnika bezradnie przypartego do lin. Ekipa Jakuba Modera potrafiła jednak odgryzać się atakami i miała apetyt na przynajmniej punkt. W 65. minucie kombinacyjna akcja między rozsypanymi obrońcami z Liverpoolu zakończyła się uderzeniem Leandro Trossarda na 2:2. Tuż po tym golu z boiska zszedł Moder i wynik już nie zmienił się.
Z remisu 2:2 Liverpool FC i jeszcze bardziej zaskakującej porażki 0:2 Manchesteru City z Crystal Palace cieszą się gracze lidera Chelsea FC po zwycięstwie 3:0 z Newcastle United.
Liverpool FC - Brighton and Hove Albion 2:2 (2:1)
1:0 - Jordan Henderson 4'
2:0 - Sadio Mane 24'
2:1 - Enock Mwepu 41'
2:2 - Leandro Trossard 65'
Składy:
Liverpool: Alisson - Trent Alexander-Arnold, Ibrahima Konate, Virgil van Dijk, Andrew Robertson - Naby Keita (19' Alex Oxlade-Chamberlain), Jordan Henderson, Curtis Jones (87' Takumi Minamino) - Mohamed Salah, Roberto Firmino (78' Diogo Jota), Sadio Mane
Brighton: Robert Sanchez - Joel Veltman, Shane Duffy, Lewis Dunk, Marco Cucurella - Jakub Moder (66' Tariq Lamptey), Adam Lallana (77' Pascal Gross) - Solomon March, Yves Bissouma (60' Alexis Mac Allister), Enock Mwepu - Leandro Trossard
Żółte kartki: Minamino (Liverpool) oraz Duffy (Brighton)
Sędzia: Mike Dean
***
Burnley FC - Brentford FC 3:1 (3:0)
Manchester City - Crystal Palace 0:2 (0:1)
Newcastle United - Chelsea FC 0:3 (0:0)
Watford FC - Southampton FC 0:1 (0:1)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 38 | 29 | 6 | 3 | 99:26 | 93 |
2 | Liverpool FC | 38 | 28 | 8 | 2 | 94:26 | 92 |
3 | Chelsea FC | 38 | 21 | 11 | 6 | 76:33 | 74 |
4 | Tottenham Hotspur | 38 | 22 | 5 | 11 | 69:40 | 71 |
5 | Arsenal FC | 38 | 22 | 3 | 13 | 61:48 | 69 |
6 | Manchester United | 38 | 16 | 10 | 12 | 57:57 | 58 |
7 | West Ham United | 38 | 16 | 8 | 14 | 60:51 | 56 |
8 | Brighton and Hove Albion | 38 | 13 | 14 | 11 | 43:44 | 53 |
9 | Leicester City | 38 | 14 | 10 | 14 | 62:59 | 52 |
10 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 15 | 6 | 17 | 38:43 | 51 |
11 | Newcastle United | 38 | 13 | 10 | 15 | 44:62 | 49 |
12 | Crystal Palace | 38 | 11 | 15 | 12 | 50:46 | 48 |
13 | Brentford FC | 38 | 13 | 7 | 18 | 48:56 | 46 |
14 | Aston Villa | 38 | 13 | 6 | 19 | 52:54 | 45 |
15 | Everton | 38 | 11 | 6 | 21 | 43:66 | 39 |
16 | Southampton FC | 38 | 9 | 12 | 17 | 43:68 | 39 |
17 | Leeds United | 38 | 9 | 11 | 18 | 42:79 | 38 |
18 | Burnley FC | 38 | 7 | 14 | 17 | 34:53 | 35 |
19 | Watford FC | 38 | 6 | 5 | 27 | 34:77 | 23 |
20 | Norwich City | 38 | 5 | 7 | 26 | 23:84 | 22 |
Czytaj także: To było wielkie show. Liverpool FC podbił twierdzę
Czytaj także: Przebudzenie Celticu w Lidze Europy