"Ten temat szybko zostanie rozwiązany". Skąd problemy Realu Madryt na Bernabeu?

PAP/EPA / Alberto Estevez / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt cieszą się z bramki
PAP/EPA / Alberto Estevez / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt cieszą się z bramki

W trzech ostatnich meczach na Estadio Santiago Bernabeu zespół Realu Madryt strzelił tylko jednego gola. Skuteczność będzie potrzebna Królewskim w środowym starciu z Szachtarem Donieck w 4. kolejce Ligi Mistrzów (początek o godz. 18.45).

Czwarta kolejka Ligi Mistrzów to czas rewanżów. Dzięki wygranej na Ukrainie Real Madryt jest w dość korzystnej sytuacji. Bo choć w tabeli grupy D w dalszym ciągu prowadzi Sheriff Tyraspol, to jednak Królewscy mają tyle samo punktów i są na dobrej drodze do awansu do fazy pucharowej.

Niemniej, rewanżowy mecz z Szachtarem Donieck na Santiago Bernabeu jest niezwykle istotny z perspektywy Realu. Gospodarze zdają sobie sprawę, że nie mogą pozwolić sobie na jakąkolwiek wpadkę. - Zwycięstwo lub przegrana wiele tu zmienia. Jeśli przegramy, będziemy musieli wygrać w dwóch kolejnych meczach, co skomplikuje nam życie. Wygrana przybliży nas do awansu, a to jest naszym głównym celem na tym etapie sezonu. Zazwyczaj ta drużyna nie zawodzi w takich spotkaniach pod względem mentalnym - wyjaśnił Carlo Ancelotti na konferencji prasowej.

Przed dwoma tygodniami Real pokonał Szachtar na wyjeździe 5:0. - Znamy tego rywala bardzo dobrze. To ważny moment w grupie. Wygrana będzie oznaczać bardzo dużo - dodał włoski szkoleniowiec.

Inna sprawa, że trzy ostatnie spotkania Realu na Bernabeu były średnio udane: dwa bezbramkowe remisy z Osasuną oraz Villarreal, a także sensacyjna przegrana w Lidze Mistrzów z Sheriffem. - Zaczęliśmy bardzo dobrze, bo w dwóch pierwszych meczach strzeliliśmy jedenaście goli, a potem w trzech meczach była tylko jedna bramka z rzutu karnego. Musimy dalej tworzyć okazje, grać szybko oraz pokazywać jakość. Przy tym ten temat zostanie szybko rozwiązany - przyznał trener Ancelotti.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego

W kadrze na środowy mecz znalazł się Karim Benzema, który w weekend dostał wolne przeciwko Elche CF. Wykluczony jest natomiast występ kontuzjowanych po tym spotkaniu Federico Valverde, Rodrygo oraz Mariano Diaza.

Nie zagra też Gareth Bale, który od dłuższego czasu leczy tajemniczą kontuzję, o której zabronił informować klub. Walijczyk został natomiast powołany na najbliższe zgrupowanie swojej reprezentacji. - Miał poważną kontuzję i potrzebował czasu na leczenie, ale jest bardzo bliski powrotu. Powiedziałem w poprzednim tygodniu, że może wrócić do treningów przed meczem z Rayo Vallecano i może tak być. Został powołany, bo reprezentacja go potrzebuje i sama oceni czy może grać po tak poważnej kontuzji - podsumował trener Ancelotti.

Początek meczu Real Madryt - Szachtar Donieck w środę o godz. 18.45.

CZYTAJ TAKŻE:
Jego hit znają wszyscy! Mało kto wie, jak go napisał
Odważny ruch polskiego klubu! Zatrudnią "polskiego Nagelsmanna"

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 2.0
3.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że znów Santiago Bernabeu będzie szczęśliwe i zwycięskie dla Realu Madryt! Trochę tak nie wypada, że dom drużyny jest dobry dla rywali!