Legia zabrała głos na temat Josue
Josue nie będzie miło wspominać czwartkowego meczu Ligi Europy. Portugalczyk sprokurował dwa rzuty karne, po których Legia Warszawa nie zdołała się podnieść. Jak zareagował klub?
Po zmianie stron wszystko się posypało, a przyczynił się do tego jeden zawodnik. Neapolitańczycy dostali dwa rzuty karne, a oba sprokurował Josue. Z jedenastu metrów gole strzelili potem Piotr Zieliński i Dries Mertens.
Legia ostatecznie przegrała 1:4, ale do wspomnianych rzutów karnych dzielnie walczyła z włoskim gigantem. Nie dziwi więc, że na Portugalczyka spadła wielka krytyka. Klub jednak stanął w jego obronie.
"Głowa do góry Josue, są dni lepsze i gorsze!" - czytamy na Instagramie legionistów.
Mistrz Polski w tej chwili zajmuje drugie miejsce w swojej grupie Ligi Europy. Do zakończenia tej fazy pozostały jeszcze dwa mecze. 25 listopada Legia zagra na wyjeździe z Leicester City, a 9 grudnia na własnym stadionie ze Spartakiem Moskwa.
Druzgocące wnioski po klęsce Legii. "W drugiej połowie człapała" >>
Piłkarz Legii rozgoryczony po porażce z Napoli. "Zepsuliśmy końcówkę" >>