"Wyglądał na nieszczęśliwego". Sousa wspomina pierwsze spotkanie z Lewandowskim

Getty Images / Mateusz Slodkowski/DeFodi Images / Na zdjęciu: Paulo Sousa (z lewej) i Robert Lewandowski
Getty Images / Mateusz Slodkowski/DeFodi Images / Na zdjęciu: Paulo Sousa (z lewej) i Robert Lewandowski

Paulo Sousa od początku wiedział, że kluczem do dobrych wyników reprezentacji Polski jest Robert Lewandowski. Przed meczami eliminacji mistrzostw świata 2022 selekcjoner opowiedział o ich pierwszej rozmowie.

Reprezentacja Polski jest bliska zapewnienia sobie gry w barażach o mistrzostwa świata 2022. Duża w tym zasługa Roberta Lewandowskiego, który bez przerwy jest największą gwiazdą naszej kadry. Paulo Sousa ma duże szczęście, że w swojej drużynie posiada jednego z najlepszych piłkarzy na świecie.

Portugalczyk od początku wiedział, że dobre wykorzystanie "Lewego" to klucz do sukcesów. Dlatego tuż po dostaniu pracy w Polsce spotkał się z kapitanem w cztery oczy. Do tej rozmowy wrócił w wywiadzie, którego udzielił "Kickerowi".

- Był naszym kapitanem i liderem, więc chciałem go lepiej poznać. Spotkaliśmy się także po to, abym mógł zrozumieć, jak mu pomóc, aby znowu był szczęśliwy w reprezentacji. Nie był on jedynym zawodnikiem, który nie zawsze wydawał się szczęśliwy w kadrze w 2020 roku - mówi Sousa.

ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni

- Wyglądał na nieszczęśliwego. Chciałem zrozumieć, dlaczego tak jest i co siedzi w jego głowie. I przez niego, który funkcjonuje w Bayernie napędzanym sukcesami, chciałem też zrozumieć polską mentalność. Zadawałem sobie pytanie: czy uda nam się przenieść takie nastawienie na sukcesy na reprezentację? - opowiada selekcjoner.

Czy to się udało Sousie, to już kwestia dyskusyjna. Pierwszym wielkim wyzwaniem było Euro 2020, które nasi piłkarze zakończyli na fazie grupowej. Biało-Czerwoni mogą odzyskać twarz, gdy awansują na mistrzostwa świata w Katarze.

W rozmowie z niemieckim magazynem nie mogło zabraknąć także pytania o Złotą Piłkę. Sousa mówi wprost, że Lewandowski w pełni zasłużył na tę nagrodę.

- Byłoby wielką niesprawiedliwością, gdyby nie wygrał tego plebiscytu. Robert utrzymuje swój poziom. Nie tylko jeśli chodzi o bramki, ale także o asysty i pracę dla drużyny. Jest bardziej konsekwentny niż Messi i Ronaldo. Ma także większy wpływ na zespół i wyniki - tłumaczy Portugalczyk.

Polska ma przed sobą dwa ostatnie mecze eliminacji mistrzostw świata 2022. W piątek 12 listopada zagra na wyjeździe z Andorą, a trzy dni później na PGE Narodowym w Warszawie z Węgrami.

Lewandowski skomentował powrót na kadrę. Wystarczyły dwa słowa >>

Zobacz miejsce Lewandowskiego w klasyfikacji Złotego Buta >>

Komentarze (1)
avatar
Andreas 300
9.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lewandowski podobnie jak Lubański w latach 70 bardziej przeszkadza drużynie niz pomaga Tylko zbieg okoliczności spowodowal ,że Lubański nie zagral na MŚ w 1974r i dzięki temu wyplynely talenty Czytaj całość