Przez porażkę z Węgrami (1:2) reprezentacja Polski straciła szansę na rozstawienie w turnieju barażowym eliminacji MŚ 2022. Przez to Biało-Czerwoni mogą trafić na Portugalię, Szkocję, Włochy, Rosję, Szwecję lub Walię. Nie wszystkie z tych drużyn o awans do finałów baraży chcą zmierzyć się z Polską.
Naszego zespołu obawiają się portugalskie media. Według nich lepiej dla reprezentacji Portugalii, by nie trafiła na Polaków, wśród których liderem jest Robert Lewandowski, a drużynę prowadzi ich rodak, Paulo Sousa.
Portugalskie media wskazują, że morale narodowej drużyny po ostatnich meczach z Irlandią i Serbią jest bardzo niskie. Wpływ miał na to stracony w 90. minucie gol w starciu z Serbami, który pozbawił Portugalczyków bezpośredniego awansu na mundial.
"Przewodzimy w stawce rozstawionych drużyn, ale to marne pocieszenie. Co z tego, że zagramy pierwszy mecz u siebie, jak przed 60-tysięczną publicznością daliśmy sobie strzelić dwa gole Serbii?" - przekazał serwis telewizyjnej stacji SIC.
Również inne portugalskie media chcą uniknąć starcia z Polakami. Dziennik "Record" wskazuje na osobę Paulo Sousy, który doskonale zna portugalski zespół i starcie z rodakami byłoby dla niego dodatkową motywacją.
Z kolei dziennik "Diario de Noticias" wskazuje, że oprócz Polski dobrze byłoby uniknąć rywalizacji z Ukrainą. "Pojedynki z Polską należą do trudnych. Zespół kierowany jest przez Paulo Sousę, a w szeregach drużyny jest prawdziwa gwiazda - Robert Lewandowski" - dodaje serwis.
Sport TV jest zdania, że Sousa "doskonale zna mocne i słabe strony reprezentacji Portugalii i jest w stanie rozpracować taktykę Fernando Santosa".
Czytaj także:
Piłkarska wojenka w klasyku. Czarna seria Urugwaju
Tylko cud nas uratuje! Cóż ten Sousa zrobił?!
ZOBACZ WIDEO: Wróciły najlepsze czasy Barcelony. To zasługa piłkarek