Wielki powrót Manchesteru City. Znamy zwycięzcę grupy A

PAP/EPA / Peter Powell  / Na zdjęciu od lewej: Raheem Sterling, Lionel Messi i Oleksandr Zinchenko
PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu od lewej: Raheem Sterling, Lionel Messi i Oleksandr Zinchenko

Przez moment w meczu Manchester City w PSG wydawało się, że piłka nożna znowu nie będzie sprawiedliwa. Gospodarze grali, ale gola zdobyli goście. Zespół Pepa Guardioli odmienił losy gry i zwyciężył 2:1.

Na dwie kolejki przed końcem fazy grupowej Ligi Mistrzów drużyny Manchesteru City i PSG nie były pewne wyjścia z grupy, ale była to formalność. Zespoły miały powalczyć ze sobą o 1. miejsce w grupie.

Od początku dominowali mistrzowie Anglii, ale nie kreowali sobie zbyt wielu dobrych okazji. W 5. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka została zgrana do Raheema Sterlinga, ale Presnel Kimpembe wyskoczył najwyżej i wybił ją w ostatnim momencie. Kilkanaście minut później Riyad Mahrez uderzył z pola karnego, piłkę podbił Achraf Hakimi i tym samym uratował zespół.

W 1. połowie gospodarze najbliżej gola byli w ostatnim kwadransie. W 33. minucie strzał Ilkaya Gundogana trafił w słupek. Chwilę później próbę Mahreza odbił Keylor Navas. Goście zaatakowali groźniej raz. Minutę przed przerwą strzelał Kylian Mbappe, ale ponad bramką.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi sprzedaje luksusowy apartament. Zrobi niezły interes

Po zmianie stron gospodarze chcieli kontynuować to, co prezentowali wcześniej. W 50. minucie dali się zaskoczyć. Piłkę po lewej stronie otrzymał Lionel Messi. Zagranie w pole karne odbiło się jeszcze od obrońcy. Piłka spadła pod nogi Mbappe, a ten w sytuacji sam na sam uderzył między nogami Navasa.

Po godzinie gry do remisu powinien doprowadzić Riyad Mahrez, mocny strzał odbił czujny bramkarz. Navas był bezradny chwilę później. Dośrodkowanie odbiło się od Gabriela Jesusa, do piłki dopadł Sterling i doprowadził do remisu.

W kolejnych minutach zespoły stwarzały wrażenie, że podział punktów je satysfakcjonuje. Jednak w końcu drużyny ruszyły do ataku. W 74. minucie Neymar znalazł się sam na sam z bramkarzem, ale spudłował. Do bramki brakowało już tylko kilka metrów

W 76. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Rozmontowana została obrona PSG. Dośrodkowaną piłkę zgrał Bernardo Silva, a Jesus dołożył nogę siedem metrów przed bramką.

Przegrywając paryżanie uzyskali przewagę, ale do końca meczu niewiele potrafili zdziałać. Manchester City wygrał i już jest pewny 1. miejsca w grupie. W fazie pucharowej znaleźli się także paryżanie.

Manchester City - Paris Saint-Germain 2:1 (0:0)
0:1 - Kylian Mbappe 50'
1:1 - Raheem Sterling 63'
2:1 - Gabriel Jesus 76'

Składy:

Manchester City: Ederson - Kyle Walker, John Stones, Ruben Dias, Joao Cancelo - Ilkay Gundogan, Rodri, Ołeksandr Zinczenko (54' Gabriel Jesus) - Riyad Mahrez, Bernardo Silva, Raheem Sterling.
 
Paris Saint-Germain: Keylor Navas - Achraf Hakimi, Marquinhos, Presnel Kimpembe, Nuno Mendes (67' Thilo Kehrer) - Leandro Paredes, Ander Herrera (61' Danilo), Idrissa Gueye (67' Angel Di Maria) - Lionel Messi, Kylian Mbappe, Neymar.

Żółte kartki: Rodri, Cancelo (City).

Sędzia: Daniele Orsato (Włochy).

* * *
Club Brugge - RB Lipsk 0:5 (0:4)
0:1 - Nkunku 12'
0:2 - Forsberg (k.) 17'
0:3 - Andre Silva 26'
0:4 - Forsberg 45+1'
0:5 - Nkunku 90+3'

[multitable table=1393 timetable=10711]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Istna lawina! Szaleństwo po wpisie Lewandowskiego
Robert Lewandowski śrubuje niesamowitą serię

Komentarze (0)