Ben Chilwell od października jest podstawowym lewym wahadłowym londyńskiej Chelsea. Wygrał rywalizację z Marcosem Alonso, ale wygląda na to, że Hiszpan może za chwilę wrócić do pierwszego składu zespołu Thomasa Tuchela.
W 71. minucie meczu z Juventusem Anglik doznał urazu, walcząc o piłkę z Adrienem Rabiotem. Wydawało się, że będzie musiał opuścić boisko na noszach, ale ostatecznie nie były one potrzebne.
Jak podaje "The Telegraph", podejrzewa się uszkodzenie przedniego więzadła krzyżowego w prawej nodze. W środę piłkarz przeszedł pierwsze prześwietlenie. Kolejne ma mieć miejsce na przełomie roku, wtedy zapadnie decyzja, czy konieczna będzie operacja. Na razie klub daje czas na to, by kontuzja sama zaczęła się goić.
Jeśli 24-latek będzie musiał trafić na stół operacyjny, to nie zagra już w bieżącym sezonie. Chelsea nie chce się spieszyć z prognozami, jej kibice na pewno jednak mają powody do zmartwienia.
Zobacz też:
Złota Piłka 2021. "Lewandowski zasłużył na wygraną już rok temu"
Transfer Kamila Glika? Polak na celowniku klubu z Serie A
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rozklepali rywala, a potem... Kapitalna bramka piłkarza Realu Madryt!