Prezes PZPN bojowo nastawiony przed barażami. "Czujemy sportową złość"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Cezary Kulesza i reprezentacja Polski
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Cezary Kulesza i reprezentacja Polski

Cezary Kulesza nie traci nadziei na awans na mistrzostwa świata. "Trafiliśmy na mocnych rywali, ale będących na pewno w naszym zasięgu" - w ten sposób prezes PZPN skomentował losowanie par barażowych.

Biało-Czerwoni uplasowali się na drugim miejscu w grupie I eliminacji mundialu i wciąż zachowują szanse na awans. Polscy kibice ze zniecierpliwieniem czekali na wyniki losowania.

Los był łaskawy dla drużyny Paulo Sousy. W półfinale baraży reprezentacja Polski podejmie rywalizację z Rosją. Zwycięzca tej pary zmierzy się ze Szwecją lub Czechami.

Cezary Kulesza docenia klasę najbliższych rywali. "Trafiliśmy na mocnych rywali, ale będących na pewno w naszym zasięgu. Wierzę w zespół, ich umiejętności i charakter. Po ostatnim meczu wszyscy czujemy sportową złość. Zrobię wszystko, by pomóc sztabowi i zawodnikom w jak najlepszym przygotowaniu do baraży. Walczymy!" - napisał na Twitterze.

W półfinale podopieczni Sousy zagrają na trudnym terenie. - Jestem zadowolony. Wiem, że Rosja też nie jest łatwym rywalem. Musimy go pokonać, bo przed meczem jeszcze nikt nie wygrał, nikt nie zremisował i nikt nie przegrał, także mamy duże szanse. Cieszę się, że następny mecz będziemy grać u siebie, ale wcześniej musimy pokonać Rosję - podsumował prezes PZPN na antenie TVP Sport.

- Wiedziałem już w końcówce, że Portugalia trafi w drugim meczu na Włochów, także jeden z tych dwóch zespołów pojedzie na mistrzostwa. Czekamy na analizę trenera i jesteśmy dobrej myśli. Nie wiemy czy Stadion Narodowy będzie dostępny i jak COVID będzie się rozwijał. Jest dużo niewiadomych. Ewentualnie mamy inne stadiony tak jak Gdańsk, Wrocław czy Stadion Śląski - dodał Kulesza.

Czytaj także:
Polska poznała rywala w barażach o mistrzostwa świata!
Zbigniew Boniek nie miał skrupułów. Dosadnie skomentował sytuację Legii

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał. Zobacz kapitalnego gola!

Źródło artykułu: