29 listopada poznamy zwycięzcę najbardziej prestiżowej piłkarskiej nagrody. W Paryżu w Theatre du Chatelet odbędzie się gala przyznania Złotej Piłki.
Polski napastnik jest jednym z głównych faworytów. Zwycięzcę wyłoni głosowanie, w którym brali udział dziennikarze z całego świata, a poprzednie edycje pokazywały, że wyniki potrafią być zaskakujące. Doświadczył tego sam Robert Lewandowski.
Teraz jego najpoważniejszym rywalem wydaje się być Lionel Messi. Argentyńczyk wygrał Copa America w tym sezonie ze swoją kadrą. Marreo Moretto ze "Sky Sports Italia" uważa, że to właśnie on zostanie nagrodzony. Będzie to jego siódma Złota Piłka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi sprzedaje luksusowy apartament. Zrobi niezły interes
Fani Bundesligi, Bayernu Monachium oraz Polacy mają nadzieję, że wygra Robert Lewandowski. Christian Falk oraz Tobi Altschaeffl w swoim podcascie "Bayern Insider" poinformowali, że piłkarz mistrzów Niemiec jest w Top 3.
Co więcej, taką informację miał dostać od "France Football". To by oznaczało, że zajmie najwyższą lokatę w swojej karierze, bowiem na podium Złotej Piłki jeszcze go nie było.
Lewandowski nie zatrzymuje się i cały czas powiększa swój dorobek bramkowy. W 12 meczach Bundesligi tego sezonu zdobył aż 14 goli. W poprzednim sezonie bił rekordy, zdobył aż 41 bramek w Bundeslidze.
Czytaj też:
Rosjanie przerażeni po losowaniu
Ironiczny komentarz Krychowiaka