Wszystko działo się na żywo. Reporterka molestowana na wizji

Te sceny wywołały poruszenie w całym kraju, a stowarzyszenie dziennikarzy otwarcie potępiło ten incydent. W trakcie pomeczowej relacji spod stadionu reporterka została napadnięta przez jednego z kibiców.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Reporterka była molestowana na wizji Twitter / Reporterka była molestowana na wizji
W sobotę Empoli FC podejmowało ACF Fiorentina. Gospodarze niespodziewanie zwyciężyli 2:1, po tym jak gole w końcówce zdobyli Bandinelli i Pinamonti. Więcej niż o samym meczu mówiło się jednak o zdarzeniu, do jakiego doszło już po jego zakończeniu.

Do skandalicznych scen doszło bowiem pod stadionem. Relacjonująca to spotkanie dla Toscana TV Greta Beccaglia padła ofiarą molestowania przez jednego z kibiców opuszczających stadion.

Wszystko zarejestrowały kamery. Kibic natychmiast zniknął z wizji. - Przepraszam, ale nie możesz tego robić - odpowiedziała mu Beccaglia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo i jego stara miłość

Zastanawiająca była reakcja prowadzącego studio Giorgio Michelettiego. - Nie złość się. Z takimi doświadczeniami też się rozwiniesz - powiedział do reporterki.

Wywołało to duże poruszenie we Włoszech. Tamtejsze stowarzyszenie dziennikarzy potępiło incydent i wyraziło pełną solidarność z reporterką. "Nadszedł czas, aby zakończyć takie traktowanie kobiet" - przekazało w oświadczeniu.

"To, co mi się przydarzyło, jest nie do przyjęcia i nie powinno się powtórzyć. To było na żywo, w telewizji. Niestety, jak wiemy, tego rodzaju nękanie zdarza się również innym kobietom, kiedy kamera jest wyłączona" - napisała Beccaglia na Instagramie.

"Bild" przekazał, że w sprawie interweniowała już policja. Na podstawie zapisu wideo oraz przesłuchań świadków ma zostać ustalona jego tożsamość.

Czytaj także:
Właśnie ona poprowadzi galę Złotej Piłki. Figura? Aż zagwiżdżesz z zachwytu!
"To byłby cyrk". Mocne słowa byłego gracza przed Złotą Piłką

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×