2 
W przeciągu poprzednich kilku miesięcy rzadko słyszeliśmy o przypadkach COVID-19 w polskich zespołach. Ostatnie raporty Ministerstwa Zdrowia nie napawają jednak optymizmem. Nic więc dziwnego, że koronawirus znów atakuje także sport.
Odbiło się to na PKO Ekstraklasie. We wtorek zarząd ligi poinformował, że spotkanie Radomiaka Radom z Piastem Gliwice zaplanowane na 5 grudnia, zostało przełożone. Decyzja została skonsultowana z Zespołem Medycznym PZPN.
Wszystko przez to, że w zespole ze Śląska wykryto przypadki zakażenia koronawirusem. Z tego powodu nie odbędzie się także wtorkowy mecz Pucharu Polski z udziałem ekipy Waldemara Fornalika, która miała zagrać z Górnikiem Zabrze.
"Zgodnie z art. 10.2. Regulaminu Rozgrywek Piłkarskich o Mistrzostwo Ekstraklasy na sezon 2021/2022, Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy S.A., w porozumieniu z podmiotem posiadającym licencję nadawcy, wyznaczy rozegranie meczu na inny dzień; termin zostanie ustalony odrębnie" - czytamy w komunikacie.
Z takiego obrotu spraw nie jest zadowolony zapewne rozpędzony Radomiak Radom. Beniaminek radzi sobie w tym sezonie świetnie, a ostatnio zanotował piąte zwycięstwo z rzędu. Po 16. ligowych kolejkach drużyna Dariusza Banasika zajmuje piąte miejsce.
Zobacz też:
Sensacyjne wieści o Złotej Piłce 2022!
Maciej Iwański zdradza kulisy Złotej Piłki. "Ronaldo mógłby tak nie zrobić"
