Ale numer! "France Football" przyzna Złotą Piłkę za 2020 rok?
- Nie musimy podejmować decyzji pochopnie - powiedział szef "France Football" Pascal Ferre. To jego odpowiedź na pojawiające się doniesienia, że redakcja przyzna zaległą Złotą Piłkę za 2020 rok.
Do plebiscytu powrócono po krótkiej przerwie. Po raz siódmy w karierze trofeum zgarnął Lionel Messi, co wywołało pewne kontrowersje.
Kiedy w poniedziałek ogłoszono, że "France Football" przyzna dwie dodatkowe nagrody, pojawiły się głosy, że jedną z nich będzie zaległa Złota Piłka. Tak się jednak nie stało. Teraz w sprawie nastąpił sensacyjny zwrot.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski musi odejść z Bayernu, aby zdobyć Złotą Piłkę? "Gdyby to było rozegrane fair, to już miałby tę nagrodę"Głos w tej sprawie zabrał Pascal Ferre, redaktor naczelny gazety "France Football". Nie wykluczył on możliwości przyznania nagrody za ubiegły rok.
- Myślę, że nie musimy podejmować pochopnych decyzji - powiedział w rozmowie z portalem informacyjnym watson.ch. - Możemy o tym pomyśleć - dodał.
- Jednocześnie musimy szanować historię Złotej Piłki, która opiera się na wyborach - tłumaczył dalej.
Ferre tłumaczył, że nie ma pewności, że Lewandowski zwyciężyłby w plebiscycie w ubiegłym roku, ponieważ wybory nie doszły do skutku. Miałby jednak - jego zdaniem - na to duże szanse.
On sam w tegorocznym głosowaniu stawiał właśnie na piłkarza reprezentacji Polski i Bayernu Monachium. - Nie postawiłem na Messiego na pierwszym miejscu. Najpierw wybrałem Lewandowskiego, ale myślę, że Messi też zasługuje na Złotą Piłkę - zakończył.
Czytaj także:
- Te słowa mogą zaskoczyć. Legenda polskiej piłki mówi o "obiektywnym wyniku"
- Argentyńskie media piszą o Lewandowskim. Tego się nie spodziewaliśmy