Absurdalny wybór dziennikarza z Nikaragui. Temu piłkarzowi dał najwięcej punktów w Złotej Piłce

Zieliński błyszczy we Włoszech. Ekspert: Jego forma pojawiła się we właściwym czasie

W Polsce i Niemczech wyniki Złotej Piłki przyjęto z dużym rozczarowaniem. Robert Lewandowski był jednym z faworytów, a przemawiały za nim niesamowite statystyki. Polak strzelił 41 goli w minionym sezonie i pobił 49-letni rekord Bundesligi należący do Gerda Muellera. O tym historycznym osiągnięciu mówiono na całym świecie.

To jednak było zbyt mało. Większe uznanie głosujących dziennikarzy miał Lionel Messi, który o 33 punkty wyprzedził kapitana reprezentacji Polski i napastnika Bayernu Monachium. Dla Messiego była to siódma Złota Piłka w karierze.

Wybory niektórych dziennikarzy mogą dziwić. Redakcja sport.pl skontaktowała się z niektórymi z nich i zapytała, na kogo oddali swój głos w plebiscycie.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski musi odejść z Bayernu, aby zdobyć Złotą Piłkę? "Gdyby to było rozegrane fair, to już miałby tę nagrodę"

Najbardziej zadziwił dziennikarz z Nikaragui, Osman Rosales Cruz, który na pierwszym miejscu umieścił Cristiano Ronaldo, a dalej Roberta Lewandowskiego i Lionela Messiego.

- Pierwsze miejsce przyznałem Cristiano Ronaldo, który zaliczył indywidualnie wspaniały rok. Jego 34 gole w 46 występach dla Juventusu pomogły mu zdobyć Puchar Włoch. Ronaldo został najlepszym strzelcem w historii Ligi Mistrzów (140 goli) oraz reprezentacji Portugalii (115) - powiedział.

- Zmieniłem zdanie na temat Lewandowskiego, któremu przyznałbym nagrodę za zeszły rok, ale w 2021 doceniłem indywidualne występy zawodników oraz pobite przez nich rekordy - dodał dziennikarz z Nikaragui.

Czytaj także:
Ale numer! "France Football" przyzna Złotą Piłkę za 2020 rok?
Problemy Lionela Messiego po gali