Udana Barbórka Górnika Łęczna w Białymstoku

Newspix / MACIEJ GILEWSKI  / Na zdjęciu: piłkarze Górnika Łęczna
Newspix / MACIEJ GILEWSKI / Na zdjęciu: piłkarze Górnika Łęczna

W górnicze święto, czyli w Barbórkę, Górnik Łęczna pokazał się z dobrej strony i pokonał na wyjeździe wyżej notowaną Jagiellonię Białystok 2:1 w meczu 17. kolejki PKO Ekstraklasy.

Jagiellonia co oczywiste przystępowała do sobotniej rywalizacji z Górnikiem w roli zdecydowanego faworyta, tym bardziej, że wygrała wszystkie domowe starcia z łęcznianami.

Jednakże sam początek konfrontacji należał do podopiecznych Kamila Kieresia, którzy już w 1. minucie wyszli na prowadzenie. Wówczas Jason Lokilo dokładnie dośrodkował z prawego skrzydła, zaś piłkę do siatki z bliskiej odległości wpakował Damian Gąska.

Później białostoczanie dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz nic z tego nie wynikało. Dopiero w 29. minucie fatalny błąd przy wyprowadzeniu piłki popełnił Xavier Dziekoński, który podał futbolówkę do Gąski, a ten przymierzył sprzed pola karnego i skompletował dublet.

ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!

Gospodarze wyglądali na bezradnych i przed przerwą nie potrafili zagrozić bramce strzeżonej przez doświadczonego Macieja Gostomskiego.

Tuż po zmianie stron celnie główkował Fiodor Cernych, ale wideoweryfikacja wykazała, że wcześniej była pozycja spalona i sędzia tego gola nie uznał.

Miejscowa ekipa dążyła do zdobycia bramki kontaktowej i dopięła swego w 81. minucie potyczki. Wówczas precyzyjnie z rzutu wolnego dośrodkował Martin Pospisil, a z kilku metrów trafił Israel Puerto, co zapowiadało ciekawą końcówkę batalii.

Górnicy mogli dość szybko odpowiedzieć, lecz najpierw w słupek strzelił Serhij Krykun, zaś po chwili piłkę zmierzającą do siatki po zagraniu Przemysława Banaszaka wybił Puerto.

Ostatecznie Górnik Łęczna już nie wypuścił zwycięstwa z rąk i odniósł cenną wygraną w kontekście walki o utrzymanie.

PKO Ekstraklasa, 17. kolejka:

Jagiellonia Białystok - Górnik Łęczna 1:2 (0:2)
0:1 - Damian Gąska 1'
0:2 - Damian Gąska 29'
1:2 - Israel Puerto 81'

Składy:

Jagiellonia Białystok: Xavier Dziekoński - Paweł Olszewski (61' Bartosz Bida), Michał Pazdan, Israel Puerto, Błażej Augustyn, Bojan Nastić (69' Godfrey Stephen) - Michał Nalepa (46' Michał Żyro), Tomas Prikryl, Taras Romanczuk - Mystkowski (69' Martin Pospisil), Fedor Cernych.

Górnik Łęczna: Maciej Gostomski - Leandro, Bartosz Rymaniak, Kryspin Szcześniak, Daniel Dziwniel - Damian Gąska (61' Bartłomiej Kalinkowski), Janusz Gol - Alex Serrano, Michał Goliński (82' Serhij Krykun), Jason Lokilo (75' Szymon Drewniak) - Bartosz Śpiączka (82' Przemysław Banaszak).

Żółte kartki: Michał Pazdan, Błażej Augustyn (Jagiellonia Białystok) oraz Janusz Gol, Szymon Drewniak (Górnik Łęczna).

Sędziował: Krzysztof Jakubik.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Lech Poznań 34 22 8 4 67:24 74
2 Raków Częstochowa 34 20 9 5 60:30 69
3 Pogoń Szczecin 34 18 11 5 63:31 65
4 Lechia Gdańsk 34 16 9 9 52:39 57
5 Piast Gliwice 34 15 9 10 45:37 54
6 Wisła Płock 34 15 3 16 48:51 48
7 Radomiak Radom 34 11 15 8 42:40 48
8 Górnik Zabrze 34 13 8 13 55:55 47
9 Cracovia 34 12 10 12 40:42 46
10 Legia Warszawa 34 13 4 17 46:48 43
11 Warta Poznań 34 11 9 14 35:38 42
12 Jagiellonia Białystok 34 9 13 12 39:50 40
13 KGHM Zagłębie Lubin 34 11 5 18 43:59 38
14 Stal Mielec 34 9 10 15 39:52 37
15 Śląsk Wrocław 34 7 14 13 42:52 35
16 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 7 11 16 36:56 32
17 Wisła Kraków 34 7 10 17 37:54 31
18 Górnik Łęczna 34 6 10 18 29:60 28

Czytaj też:
-> Jagiellonia żegna byłą gwiazdę ligi. Jego powrót był kompletnym niewypałem
-> Chciał iść na wojnę z Jagiellonią, w nowym klubie go pokochali. "Jest najlepszy"

Źródło artykułu: