Jesse Marsch przez ponad pięć miesięcy był trenerem "Byków". Amerykanin został zwolniony 5 grudnia po rozczarowującej porażce w Bundeslidze z Unionem Berlin (1:2). Obowiązki trenera tymczasowo przejął Achim Beierlorzer.
Drużyna pod wodzą byłego asystenta sprawiła nie lada niespodziankę, wygrywając 2:1 z Manchesterem City. W ten sposób RB Lipsk zapewnił sobie awans do fazy pucharowej Ligi Europy.
W czwartek zarząd ogłosił, że nowym trenerem będzie Domenico Tedesco. Działacze jednocześnie podziękowali za współpracę Beierlorzerowi, który nie został włączony do sztabu szkoleniowego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał w samo okienko! Komentator oszalał
Tedesco podpisał kontrakt do końca czerwca 2023 roku. Szkoleniowiec ma trudne zadanie. W poprzednim sezonie podopieczni Juliana Nagelsmanna sięgnęli po wicemistrzostwo Niemiec, jednak mocno spuścili z tonu. Obecnie RB Lipsk zajmuje 11. miejsce w ligowej tabeli.
36-latek doskonale zna Nagelsmanna z pracy w Hoffenheim. - Mamy podobne poglądy, ale ja mam swój styl, on ma swój. Chcę chłonąć wszystko, co dobre. Myślę, że ten klub może zdobyć dziewięć na dziesięć możliwych punktów - stwierdził na konferencji prasowej. W przeszłości Tedesco prowadził Spartaka Moskwa, Schalke 04 Gelsenkirchen oraz Erzgebirge Aue.
Czytaj także:
Legia gra z Rosjanami. Takie banery zawisły w Warszawie
Gwiazdor Bayernu w tym roku już nie zagra. Ma problemy po koronawirusie