W ostatnim czasie zrobił furorę. Nadal chce grać w PKO Ekstraklasie

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Ilkay Durmus
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Ilkay Durmus

Ilkay Durmus w ciągu ostatnich trzech spotkań strzelił trzy bramki i udowodnił, że może być czołowym zawodnikiem PKO Ekstraklasy. Piłkarz Lechii Gdańsk przyznał, że nigdzie się nie rusza i chce nadal grać w Lechii.

Turek Ilkay Durmus związał się kontraktem z Lechią Gdańsk 1 lipca 2021 roku i podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2023 roku. Turek, który ostatnio grał w szkockim Saint Mirren FC, a rekord bramkowy pobił w sezonie 2017/18, gdy zdobył 8 bramek dla austriackiego SV Ried 1912 pokazuje w Polsce, że może być ważną postacią swojego zespołu.

Kibicom szczególnie imponuje gra lewą nogą Durmusa. Łącznie zdobył już 4 gole i 3 asysty. - Jestem ofensywnym zawodnikiem. Grając na skrzydle musisz tworzyć szanse, zdobywać bramki, asystować. Chcę pomagać reszcie drużyny, dobrze pracować, by Lechia punktowała i wspinała się w tabeli. Nie jest ważne, kto strzela. Najważniejsze, żeby zwyciężał zespół. Wygrywamy i przegrywamy razem. Zobaczymy, co wyniknie z tego pod koniec sezonu. Mogę powiedzieć, że transfer do Polski był dobrym krokiem. Wiem jednak, że stać mnie na więcej. Nadal będę dawał z siebie wszystko. Po ostatniej kolejce sprawdzimy, jaki to był sezon dla mnie i dla klubu - powiedział w rozmowie z trojmiasto.pl.

Piłkarz chce nadal zostać w Polsce i nie myśli o transferze. - Nie zastanawiam się nad tym. Mam ważny kontrakt z Lechią i jestem skoncentrowany, żeby wykonać swoją pracę. Dla mnie ważny jest następny mecz, nie zaprzątam sobie głowy innymi rzeczami. Dokąd chciałbym przenieść się w przyszłości? Naprawdę nie wiem - ocenił Durmus.

- Wcześniej też się nie spodziewałem, że będę w Polsce. A jestem tu szczęśliwy. Gdańsk to bardzo piękne miasto, macie fajne Stare Miasto i plaże. Teraz jest bardzo zimno, ale mi się podoba. Ludzie są pomocni, mili. Wszystko jest dobre. Zobaczymy, co się kiedyś wydarzy - dodał Turek.

Przed Lechią Gdańsk mecz z dwunastą w tabeli Jagiellonią Białystok - początek spotkania w sobotę, 11 listopada o godzinie 20:00. Drużyna znad morza plasuje się obecnie na 3. miejscu w tabeli.

Czytaj także: 
Papszun: Przeciwnik nas wyniszczył
Najlepszy strzelec PKO Ekstraklasy zmieni klub?

ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!

Źródło artykułu: