Mówi się, że dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki, jednak to powiedzenie nie dotyczy Aleksandara Vukovicia. Serb jest emocjonalnie związany z Legią Warszawa, z którą jako piłkarz, a potem szkoleniowiec, świętował mistrzostwo Polski.
- Chciałbym w pierwszej kolejności skupić się na dotarciu do zawodników. Kluczowe, by obecną sytuację udźwignęli mentalnie. Pod tym aspektem są problemy od dłuższego czasu. Między innymi z tego powodu wynikają błędy indywidualne zawodników, które przytrafiają się niemal w każdym meczu - analizował "Vuko" na pierwszej konferencji prasowej.
Wygląda na to, że Vuković w dwa dni potrafił mocno odmienić zespół. Legia Warszawa w świetnym stylu pokonała Zagłębie Lubin (4:0) i w końcu wydostała się ze strefy spadkowej. 42-latek dotarł do głów piłkarzy, a jeden z nich podkreśla charyzmę trenera.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Przepiękny gest kibiców. To robi wrażenie!
- Widać charyzmę w trenerze Vukoviciu. Wszedł do szatni, wiedział co ma zrobić, co musimy poprawić, bo jakościowo jesteśmy dobrą drużyną, tylko po prostu musi być zespół. Musimy to pokazać na boisku, że jesteśmy całością. I myślę, że w środę było to widać - powiedział Mateusz Hołownia, cytowany przez legia.net.
Vuković ma ważną umowę z Legią do 30 czerwca 2022 roku. Jego podstawowym zadaniem będzie zdobycie Pucharu Polski, który da stołecznym przepustkę do eliminacji ligi konferencji.
W niedzielę legioniści w derbach Mazowsza podejmować będą Radomiak Radom. Początek meczu o godz. 17:30.
Zobacz także:
Transfer coraz bliżej? Niemcy już wycenili Krzysztofa Piątka
Koronawirus szaleje w Anglii. Ogromna liczba zakażeń w Manchesterze