Lewandowski mówi o dużym smutku. Wtedy wkracza Anna
Rzadko zdarza się, by Robert Lewandowski nie trafił do siatki rywala. Polak opowiedział o tym co robi, gdy tak się jednak wydarzy.
"Lewy" wypowiedział się na temat meczów, w których nie udaje mu się trafić do siatki - Kiedy nie strzelam, to nie jestem zbyt zadowolony po meczu. Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest rozmowa na ten temat, także z moją żoną. Dokładnie wie, kiedy o tym mówić. Jestem szczęśliwy, że mam w domu kogoś, kto pomaga mi rozwiązywać moje problemy - przyznał "Lewy" w rozmowie z "Bild Live".
Ponadto, w tym samym programie, kapitan reprezentacji Polski opowiedział o swoich odczuciach na temat Złotej Piłki i rywalizacji z Lionelem Messim, z której ostatecznie wyszedł przegrany.
- Rywalizacja z Messim była dużym zaszczytem. Z jednej strony byłem dumny, a z drugiej smutny, bo plebiscyt w 2020 roku został odwołany i z tym, co wygraliśmy jestem pewien, że kilku innych graczy Bayernu też by się tam znalazło - mówił.
- Wszyscy wiemy, jak ogromnym nazwiskiem jest Messi i co osiągnął. Dlatego fakt, że byłem tam z nim sprawia, że czuję się bardzo, bardzo dumny - skwitował napastnik.
Czytaj także:
Liverpool nie zatrudni niezaszczepionych piłkarzy?
Pomocnik Interu trafi do Tottenhamu?