Aleksandar Vuković próbuje wyprowadzić drużynę z kryzysu. W ramach 19. kolejki PKO Ekstraklasy Legia Warszawa grała z Radomiakiem Radom przy Łazienkowskiej. Zespół gości był faworytem derbów Mazowsza.
Kibice na pierwszą bramkę czekali do 45. minuty. Leandro dośrodkował w pole karne i Artur Boruc świetnie interweniował po strzale głową Dawida Abramowicza. 41-latek był bliski szczęścia przy dobitce Karola Angielskiego, jednak fatalnie zachował się Mateusz Wieteska.
Środkowy obrońca popełnił bardzo kosztowny błąd. Ostatecznie gol został zapisany na konto Wieteski. Doświadczony bramkarz był sfrustrowany i rzucił piłką w kolegę leżącego na murawie. Ta sytuacja najlepiej obrazuje atmosferę, jaka panuje obecnie w Legii.
Podopieczni Vukovicia musieli odrabiać straty w drugiej połowie. Były reprezentant Polski nie zdołał zachować czystego konta. Boruc zagrał dotychczas w ośmiu spotkaniach ligowych i trzy razy nie dał się pokonać. Przez dużą część rundy jesienniej golkiper zmagał się z problemami zdrowotnymi. Pod nieobecność Artura Jędrzejczyka jest kapitanem stołecznego zespołu.
Mnóstwo zamieszania, odrobina szczęścia gości i ostatecznie @1910radomiak prowadzi do przerwy z @LegiaWarszawa!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 19, 2021
Jak odpowiedzą gospodarze?
Druga połowa już za chwilę CANAL+ PREMIUM pic.twitter.com/WbMShC4yB5
Czytaj także:
Przedświąteczne emocje w Łęcznej, Górnik znów zaskoczył wyżej notowanego rywala
Szał radości w Poznaniu! Lech wyrwał zwycięstwo i idzie po mistrzostwo!