W 2017 roku Matthias Ginter przeszedł z Borussii Dortmund do drużyny "Źrebaków" za 17 milionów euro. Uniwersalny zawodnik w kolejnych sezonach był ważnym elementem drużyny.
27-latek w bieżących rozgrywkach Bundesligi 15 razy pojawił się na boisku. Jego kontrakt obowiązywał wyłącznie do końca czerwca przyszłego roku. Ginter nie zdołał porozumieć się z działaczami Borussii M'gladbach.
- Po pięciu wspaniałych latach jest mi bardzo trudno zrobić ten krok, ale zdecydowałem się na inną ścieżkę kariery dla mojego rozwoju osobistego i zawodowego. Dużo zawdzięczam Borussii. Każdy, kto mnie zna, wie, że w drugiej części sezonu dam z siebie wszystko, by osiągnąć cele, które są jeszcze możliwe - napisał na swoim Instagramie.
Bayern Monachium może wykorzystać okazję. Klub Roberta Lewandowskiego szuka następcy Niklasa Suele, a jednym z kandydatów był właśnie gracz Borussii (więcej TUTAJ).
Wychowanek SC Freiburg może grać zarówno na środku, jak i na prawej stronie obrony. Do tej pory rozegrał 46 spotkań w reprezentacji Niemiec. W 2014 roku kadra z Ginterem w składzie wygrała mistrzostwa świata.
Czytaj także:
Szykuje się afera w Bayernie. Prokuratura chce procesu
FC Barcelona idzie za ciosem. Szykuje kolejny transfer
ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami