Radosław Majdan ostro o Sousie. Oberwało się też Bońkowi

================================================================================== Po kompromitacji z Węgrami Sousa doskonale zdawał sobie sprawę, że to jest definitywny koniec złudzeń, nie ma żadnego awansu. Jak wyglądał dzień pracy Sousy - skoro on tylko przylatywał na mecze reprezentacji, kto tak pracuje, inny nasz selekcjoner mnóstwo pracy i praktycznie z tej pracy nie wychodził i dlatego Sousa miał takie rezultaty a nie inne. Mówienie, że Węgry to słaba drużyna - ta słaba drużyna o mało co nie "przejechała" Niemcy i Francję na Euro 2021 Węgrów należało się obawiać, tym bardziej, że cudem zremisowaliśmy. Świetnie podpisany kontrakt zabezpieczający interesy Sousy chronił go. JANEK TOMASZEWSKI PODAŁ INFO, ŻE SOUSA W PRZYPADKU ZWOLNIENIA MÓGŁBY DOMAGAĆ SIĘ 2 MLN EURO = TO JEST MOŻLIWE, PZPN MUSIAŁBY DOCHODZIĆ SWOICH PRAW PRZED SĄDEM ARBITRAŻOWYM FIFA I WĄTPLIWE, ABY WYGRAŁ WIECEJ NIŻ SOUSA ZAPŁACiŁ ODSZKODOWANIE. ACZKOLWIEK KWOTA TEGO ODSZKODOWANIA JEST NIEADEKWATNA DO SZKÓD WYRZĄDZONYCH PRZEZ SOUSĘ. W tym wszystkim nie podoba mi się to całkowite poczucie braku odpowiedzialności przez Bońka. ODSUNIĘCIE JERZEGO BRZECZKA BYŁO NAJWIEKSZYM SKANDALEM W HISTORII POLSKIEJ PIŁKI. Jerzemu Brzęczkowi zrobiono krzywdę I TA KRZYWDA POWINNA BYĆ naprawiona Z DRUGIEJ ZAŚ STRONY NADMIERNA EKSPOZYCJA ROBERTA LEWANDOWSKIEGO. TO TEŻ NIC DOBREGO. W W końcu przegrany mecz rzekomo z powodu braku Lewandowskiego, ale to sam Lewandowski poprosił Sousa o zwolnienie. przy okazji Lewandowskiego wyszło jeszcze że był na balu urodzinowym u polskiego miliardera - tak chociaż w tym przypadku Sousa nie ponosi tutaj żadnej odpowiedzialności. CO DO PRZYDATNOŚCI LEWANDOWSKIEGO DLA KADRY MAM WATPLIWOŚCI, ZRESZTĄ POKAZAŁY TO ELIMINACJE ZWŁASZCZA PIERWSZA CZĘŚĆ ELIMINACJI PIERWSZY MECZ Z WĘGRAMI KIEDY DO DRUGIEKJ POŁOWY PRZEGRYWALIŚMY DWA DO ZERA. TZW. WYKARTKOWANIE - KORONNY ARGUMENT SOUSY NE WYSTAWIA ZAWODNIKÓW, ABY NIE RYZYKPWAĆ ICH KARTEK, NIE WYSTAWIA W MECZU O WSZYSTKO. Kiedyś było tak i to funkcjonuje do dziś. że zawodnicy z żółtą kartka musieli pilnować się , aby w kolejnym meczu nie dostać drugiej żółtej kartki. Krzysztof Stanowski w swoim cyklicznym felietonie - zanim Sousa zacytował słowa Janką Tomaszewskie =go na temat Sosu 8 min i 56 sekunda. Tyle miodu co on wylał na usta Sousy, to jak mało kto. Ten że sam ekspert, jak pamiętam nie pozostawiał suchej nitki na Piotrze Zielińskim w czasie Euro 2016

( czytaj głębi)...