Kolejny problem Liverpoolu! Juergen Klopp nie poprowadzi zespołu w hicie

YouTube / Liverpool FC / Na zdjęciu: Juergen Klopp
YouTube / Liverpool FC / Na zdjęciu: Juergen Klopp

Na niedzielny mecz Premier League z Chelsea FC piłkarze Liverpoolu udadzą się bez swojego szkoleniowca. Juergen Klopp otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.

W hicie na Stamford Bridge w Londynie "The Reds" poprowadzi Pepijn Lijnders, na co dzień asystent Juergen Klopp. Niemca z udziału w meczu wykluczył COVID-19.

Jak poinformował Liverpool FC, Klopp otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. "Trener, który zgłosił łagodne objawy przed meczem, przebywa obecnie w izolacji" - czytamy na stronie klubowej.

To kolejny problem dla Liverpoolu. Podczas piątkowej telekonferencji Klopp poinformował o trzech pozytywnych wynikach testów wśród zawodników, ale nie podał ich nazwisk.

ZOBACZ WIDEO: Michał Listkiewicz nie przebierał w słowach. Mocna wypowiedź o Paulo Sousie. "To cyniczny facet"

- To jak loteria każdego poranka. Praktycznie dzień po dniu jest tak samo - zawsze jeden przypadek, potem kolejny - mówił w piątek Klopp.

Liverpool w ostatnich dwóch spotkaniach Premier League stracił aż pięć punktów. 28 grudnia przegrał na wyjeździe z Leicester City (0:1 - więcej TUTAJ>>), zaś jeszcze przed świętami zremisował w Londynie z Tottenhamem (2:2).

"The Reds" zajmują 3. miejsce w tabeli z 41 punktami na koncie. Ich niedzielny rywal - Chelsea - jest wiceliderem Premier League ("The Blues" mają 42 pkt., ale rozegrali jeden mecz więcej).

Spotkanie Chelsea FC - Liverpool FC odbędzie się 2 stycznia o godz. 17.30. Transmisja w Canal+ Sport, relacja tekstowa w WP SportoweFakty.

Czytaj także: Koronawirus paraliżuje Premier League. Kluby muszą sprowadzać graczy U-23

Komentarze (7)
avatar
Kazik Stanek
1.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sousa a ten przyglupek boniek to co? 
avatar
Tomasz Jacewicz Toruń
1.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jeszcze niedawno w wywiadzie zarzekał się, że klub z Liverpoolu nie będzie podpisywał z zawodnikami kontraktów, którzy odmówią szczepień. Wreszcie sam przekonał się, że "szczypawy" nie działają Czytaj całość
avatar
SportowyEkspert
1.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Jürgenie proszę wracać do zdrowia! Całe szczęście, że przyjął Pan szczepionkę, inaczej mogłoby się to skończyć o wiele gorzej! 
avatar
Legionowiak 3.0
1.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Trzymaj się Juergen! Szybkiego powrotu na ławkę trenerską! You will never walk alone!