Jakub Szerszniew zaginął 29 grudnia. Jak przekazała policja w swoim komunikacie, piłkarz młodzieżówki ŁKS Łomża wyszedł z domu około godz. 10:00. Nie wrócił do miejsca zamieszkania i nie nawiązał kontaktu z rodziną.
W akcję poszukiwawczą włączyło się ponad 100 osób, w tym funkcjonariusze i osoby prywatne. Działania wspierane są przez policyjne bezzałogowe statki powietrzne i specjalnie szkolone psy.
Radio Nadzieja poinformowano, że do akcji włączono specjalistyczny sprzęt, tzw. Sherp. W poszukiwania zaangażował się także łomżyński obszar WOPR i grupa nurków.
Do tej pory sprawdzono około dwa tysiące hektarów łąk, pól i kompleksów leśnych. Zaginiony 17-latek ma około 175 cm wzrostu, jest szczupły, ma krótkie, ciemnobrązowe włosy. Na co dzień jest mieszkańcem Kupisk Starych w gminie Łomża.
- Ciężko myśleć, co mogło stać się z Kubą. Może został uprowadzony, albo ktoś go potrącił samochodem i wywiózł? Będziemy szukać go do skutku - powiedział jeden z jego sąsiadów w rozmowie z "Super Expressem".
Policja apeluje o kontakt wszystkich, którzy są w stanie pomóc w odnalezieniu nastolatka.
Czytaj także:
- Paulo Sousa wreszcie przemówił! Te słowa mogą cię zdenerwować
- "Żart plus skandal". Mocne słowa o Zbigniewie Bońku