Koronawirus zaatakował polskiego piłkarza. To duży problem dla Schalke

Getty Images / Mario Hommes/DeFodi Images / Na zdjeciu: Marcin Kamiński
Getty Images / Mario Hommes/DeFodi Images / Na zdjeciu: Marcin Kamiński

Marcin Kamiński nie może trenować z resztą drużyny. Piłkarz Schalke 04 Gelsenkirchen uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa i przebywa na kwarantannie.

Drużyna Dimitriosa Grammozisa wróciła do treningów po świątecznej przerwie. Na sobotę zaplanowany był mecz kontrolny z Fortuną Sittard. Schalke 04 Gelsenkirchen zremisowało 1:1 z Holendrami.

W kadrze "Die Koenigsblauen" zabrakło Marcina Kamińskiego. Szybki test wykazał zakażenie koronawirusem u 29-latka. Później środkowy obrońca przeszedł badanie PCR, które potwierdziło wynik.

Niemiecki klub poinformował, że Kamiński nie ma żadnych objawów. Pozostali członkowie zespołu są zdrowi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki

Kamiński w letnim okienku transferowym przeszedł do Schalke i szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. Siedmiokrotny reprezentant Polski nie opuścił ani jednej minuty w trwającym sezonie 2. Bundesligi. Jego dorobek to 18 występów, dwa gole oraz jedna asysta.

Nie wiadomo, czy doświadczony stoper będzie mógł wystąpić w najbliższym meczu ligowym. 16 stycznia podopieczni Grammozisa zagrają na własnym stadionie z Holstein Kiel. W tym momencie Schalke zajmuje czwartą pozycję w tabeli i traci sześć oczek do prowadzącego FC St. Pauli.

Czytaj także:
Federacja rozwścieczyła Bayern Monachium. Jasne oczekiwania
Szok! Michał Probierz odchodzi po dwóch dniach pracy

Źródło artykułu: