Kadrowicz we wrześniu wrócił na boisko po kontuzji kostki, jednak spisywał się poniżej oczekiwań. Krzysztof Piątek grał regularnie na poziomie Bundesligi i strzelił tylko jednego gola. Jego sytuacja zmieniła się, gdy Tayfun Korkut przejął stery w Hercie Berlin. Nowy trener odstawił napastnika od składu.
Zimą 26-latek dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu i zdecydował się na powrót do Włoch. Piątek został wypożyczony do Fiorentiny z opcją transferu definitywnego.
"Bardzo się cieszę, że wróciłem do Włoch, gdzie zawsze czułem się dobrze! Dziękuję "Violi" za zaufanie, teraz chcę pokazać swoją wartość. Mam nadzieję, że wielokrotnie będziemy się cieszyć razem" - napisał reprezentant Polski w swoich mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego wejścia na stadion jeszcze nie widzieliście!
W przeszłości Piątek dobrze sobie radził w Serie A, jest byłym zawodnikiem Genoa CFC i AC Milan. Do Fiorentiny przyszedł w roli zmiennika Dusana Vlahovicia. Serb prowadzi w klasyfikacji strzelców Serie A (16 goli).
Niewykluczone, że Vlahović wkrótce zmieni barwy klubowe. David Ornstein z "The Athletic" poinformował, że Arsenal już w styczniu chce pozyskać snajpera Fiorentiny.
Molto felice di essere tornato in Italia, dove mi sono sempre sentito bene! Ringrazio la società viola per la fiducia, ora voglio mostrare i miei valori. Spero di esultare tante volte qui! #Fiorentina #ACFFiorentina pic.twitter.com/subGZzRLsN
— Krzysztof Piątek (@pjona9official) January 8, 2022
Czytaj także:
Mistrz świata już w Warszawie! To on zostanie trenerem Polaków?
Polak na wylocie? Robi się gorąco!