Zamieszanie z Kloppem i Liverpoolem. Kluby żądają wyjaśnień
Z powodu wielu zakażeń koronawirusem mecz Liverpoolu z Arsenalem w EFL Cup musiał zostać przełożony. Później jednak okazało się, że tylko Trent-Alexander Arnold faktycznie zachorował. Teraz inne kluby żądają wyjaśnień w tej sprawie.
Zespoły, które zgłosiły się do władz angielskiej piłki, chcą wiedzieć, kiedy Liverpool znał już informacje na temat błędnych wyników testów i czy mecz z Arsenalem mógł dojść do skutku.
"The Athletic" informuje, że dzieje się tak, ponieważ często mimo usilnych próśb klubów EFL nie chce przekładać spotkań. W przypadku Liverpoolu decyzja była natomiast pozytywna.
Angielski portal przekazał ponadto, że piłkarze i pracownicy Liverpoolu przeszli trzy rundy testów. Najpierw wykonano badanie na obecność Antygenu metodą Przepływu Bocznego. Następnie dwa testy PCR, z tym, że wyniki ostatniego z nich nie zostały ujawnione i odbyły się dzień po pierwotnym terminie spotkania z Arsenalem.
Czytaj także:
Znakomita inwestycja Lecha Poznań. Zarobił ponad 200 mln zł!
Zaskakujący kierunek. Jerzy Brzęczek w ścisłym gronie kandydatów do pracy z kadrą
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie