Jak informowaliśmy (więcej TUTAJ), w czwartkowy wieczór doszło do poważnego spotkania prezesa PZPN Cezarego Kuleszy oraz Adama Nawałki. Selekcjoner miał przedstawić na nim bardzo konkretny plan i udowodnić, że z rzeczywistością kadry pozostaje na bieżąco. Na ten moment jakakolwiek inna decyzja niż ponowne zatrudnienie Nawałki będzie odbierana jako ogromna sensacja.
W związku z tym w mediach już pojawiają się pierwsze informacje na temat domniemanego sztabu jaki zabierze ze sobą nowy-były selekcjoner.
Według doniesień Tomasza Włodarczyka z meczyki.pl, asystentem Nawałki ma zostać Bogdan Zając, który pełnił tę rolę już za poprzedniej kadencji selekcjonera. Zając w międzyczasie próbował swoich sił w pracy indywidualnej w Ekstraklasie, jednak po nieudanej przygodzie z Jagiellonią obecnie prowadzi II-ligowy KKS Kalisz.
Oprócz Zająca do reprezentacji miałby powrócić także trener bramkarzy - Jarosław Tkocz. Dodatkowo jednak do sztabu mieliby wejść też ludzie wyznaczeni przez PZPN. Federacji ma bowiem zależeć, na zachowaniu ciągłości pracy. Wśród wymienianych nazwisk znajdują się m.in. Marcin Brosz, Marcin Dorna czy Łukasz Pisczek.
Czytaj także:
- Pogoń pozyskała młodzieżowego reprezentanta Iranu. Początek większej współpracy
- Świetne informacje dla kibiców Bayernu. Gwiazdor przedłużył kontrakt
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki