Trener Warty Poznań odpowiedział niepokornemu piłkarzowi. Znamy jego przyszłość

PAP / Paweł Jaskółka / Na zdjęciu: Dawid Szulczek (z lewej) i jego asystent Adam Szała
PAP / Paweł Jaskółka / Na zdjęciu: Dawid Szulczek (z lewej) i jego asystent Adam Szała

Ciężkie działa wytoczył przeciwko Warcie Poznań Milan Corryn, który skrytykował swój klub w rodzimych mediach. Trener Dawid Szulczek odniósł się do tej sprawy i przekazał informacje odnośnie przyszłości belgijskiego skrzydłowego.

22-latek trafił do stolicy Wielkopolski latem ubiegłego roku z AS Trencin. Rozegrał jednak tylko jedno dobre spotkanie (dwa gole i asysta w wygranej 4:0 wyjazdowej potyczce z Górnikiem Łęczna), poza tym straszliwie zawodził i został największym niewypałem poprzedniego okienka w ekipie zielonych.

Słaba dyspozycja nie przeszkadzała Milanowi Corrynowi w tym, by krytykować klub w belgijskich mediach. Sztabowi szkoleniowemu zarzucał defensywną taktykę, narzekał też na atmosferę w zespole. Dziś znajduje się na liście transferowej, lecz nie wiadomo czy opuści Drogę Dębińską, bowiem do lutego będzie leczył uszkodzone więzadła w kolanie.

Jasny przekaz trenera

Trener Dawid Szulczek nie pozostawił słów swojego piłkarza bez reakcji. - Rozmawialiśmy z Milanem. To wciąż młody zawodnik, sfrustrowany poprzednią rundą, wynikami drużyny i swoją postawą. Ja myślę teraz przede wszystkim o tym, co mogę zrobić, żeby takie sytuacje się już nie zdarzały - przyznał.

- Piłkarz się zarzeka, że nie do końca powiedział to, co się ostatecznie ukazało, ale niezależnie od wszystkiego, chciałbym w pierwszej kolejności sprawić, żeby takie negatywne myślenie u niego wyeliminować, i żeby nikt nie wychodził z podobnymi sprawami do mediów - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami

Jaka przyszłość Corryna?

Belg mocno obniżył swoje akcje w Warcie, mimo to nikt go nie przekreśla. Jeśli 22-latek nie odejdzie, może wiosną dostać kolejną szansę. - Każdy powinien się zająć swoimi zadaniami i tym co sam może zrobić lepiej. Mam nadzieję, że najbliższa runda będzie dla nas lepsza i nikt z zawodników nie będzie miał okazji przelewać swojej frustracji na osoby trzecie - zaznaczył Szulczek.

- Łatwo by było teraz podejść do tematu radykalnie i nałożyć na piłkarza karę. Ja stawiam sprawę jasno: w kadrze na wiosnę będzie miejsce dla każdego, kto wypracuje wysoką formę. Jeśli Corryn wróci po urazie i będzie w stanie pomóc drużynie, to dam mu szansę. W przeciwnym wypadku nie. Wszystko zależy wyłącznie od niego - dodał szkoleniowiec.

Corryna na pewno nie zobaczymy w najbliższych sparingach zielonych - ze Śląskiem Wrocław (14.01) oraz Arką Gdynia (15.01). Nie pojedzie też na zgrupowanie do Turcji. Do gry będzie gotów dopiero w lutym.

Czytaj także:
Szymon Mierzyński: Komedia z Paulo Sousą idzie na konto Zbigniewa Bońka [OPINIA]
Szczegółowy terminarz 1/8 finału Ligi Mistrzów. Hit już pierwszego dnia!

Komentarze (2)
avatar
SportowyEkspert
14.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Warty, oby się utrzymała! A Corrynowi życzę powrotu do zdrowia i zbudowania odpowiedniej formy meczowej! 
avatar
Legionowiak 3.0
14.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na miejscu trenera Warty Poznań, ja bym tego piłkarza przesunął do rezerw lub podziękował za grę w "Swojskiej bandzie"!