Wicelider PKO Ekstraklasy sprowadził Wahana Biczachczjana ze słowackiego MSK Żylina. Jak zapewnia prezes Jarosław Mroczek, Pogoń Szczecin zapłaciła za reprezentanta Armenii największą kwotę w historii klubu.
Biczachczjan jest liderem klasyfikacji kanadyjskiej ligi słowackiej. W tym sezonie strzelił sześć goli, a przy siedmiu asystował. Na dodatek zdobył cztery bramki i raz asystował w Lidze Konferencji Europy. W Pogoni ma za zadanie zastąpić Kacpra Kozłowskiego, który opuścił klub.
Na razie Ormianin strzelił gola na miarę remisu 1:1 w sparingu z szwajcarskim FC Zurych. Przymierzył on efektownie z dystansu i odpowiedział na wcześniejsze trafienie Antonio Marchesano. Na zdecydowanie o wyniku potrzebował tylko 20 minut spędzonych na boisku, zastąpił on kontuzjowanego Sebastiana Kowalczyka już w pierwszej połowie.
Trener Kosta Runjaić nie skorzystał z powracającego po urazie Dantego Stipicy. W pierwszej połowie zamiast Chorwata bronił Jakub Bursztyn, a po przerwie Bartosz Klebaniuk. Poza Biczachczjanem nieoficjalny debiut w Pogoni zaliczył Kacper Kostorz.
Pogoń Szczecin - FC Zurych 1:1 (1:1)
0:1 - Antonio Marchesano 33'
1:1 - Wahan Biczachczjan 38'
Pogoń: Jakub Bursztyn (46' Bartosz Klebaniuk) - Jakub Bartkowski (46' Paweł Stolarski), Konstantinos Triantafyllopoulos (46' Mariusz Malec), Benedikt Zech (46' Igor Łasicki), Luis Mata (46' Hubert Matynia), Damian Dąbrowski (46' Mateusz Łęgowski), Sebastian Kowalczyk (26' Wahan Biczachczjan, 46' Michał Kucharczyk), Maciej Żurawski (46' Rafał Kurzawa), Kamil Grosicki (46' Kamil Drygas), Jean Carlos Silva (46' Mariusz Fornalczyk, 80' Kacper Kostorz), Luka Zahović (46' Piotr Parzyszek, 70' Aron Stasiak)
Czytaj także: Demolka! Marek Papszun wstrząsnął Rakowem w szatni
Czytaj także: Twierdza Pogoni cudem uratowana
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było