Przed tygodniem, w półfinałowym meczu Carabao Cup pomiędzy Arsenalem a Liverpoolem, z czerwoną kartką z boiska wyleciał zawodnik pierwszej z drużyn - Granit Xhaka. 29-latek został ukarany za brutalny faul na Diogo Jocie.
Po wszystkim na Szwajcara spadła lawina krytyki, bowiem regularnie, co jakiś czas, zdarza mu się notować podobne wybryki. W jego dotychczasowej karierze w Arsenalu (dołączył do klubu w 2016 roku) obejrzał już 5 czerwonych kartek.
O sprawę samego zainteresowanego postanowili zapytać dziennikarze "Sky Sports".
- To nie jest tak, że to planuję. Nie robię tego celowo - rozpoczął Xhaka. - Czasem jednak jestem w sytuacji, w której muszę wygrać pojedynek 50/50. To oczywiste, że jest to ryzykowne. Ludzie zaraz jednak zapytają: "dlaczego zawsze podejmujesz ryzyko?". Taki już jestem. Nie zmienię się z dnia na dzień. Oczywiście muszę się jednak wciąż poprawiać - dodał zawodnik.
Xhaka, odkąd dołączył do Arsenalu latem 2016 roku z Borussii M'gladbach, rozegrał w barwach Kanonierów 233 mecze. W ich trakcie, poza 5 czerwonymi kartkami, obejrzał także 62 żółte.
Czytaj także:
- Zamieszanie wokół wyboru selekcjonera. Kadrowicze coraz bardziej zaniepokojeni!
- Ogromne problemy Tunezji z koronawirusem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: syn gwiazdy futbolu zabawił się z piłką. A potem ta radość!