W środowe popołudnie doszło do zebrania zarządu PZPN, na którym omawiano kilka ważnych kwestii, ale... nie tę, którą żyje cała Polska.
Wcześniej prezes związku Cezary Kulesza wielokrotnie podkreślał, że chciałby mieć nowego selekcjonera do 19 stycznia i wtedy zarekomendować go współpracownikom. Nic takiego jednak w środę nie nastąpiło.
Po spotkaniu szefostwa związku, PZPN wydał krótki komunikat, w którym poinformował, że rozmowy z kandydatami wciąż trwają.
O co w tym wszystkim chodzi? Zastanawiają się nad tym kibice, dziennikarze i piłkarze reprezentacji Polski.
Wielu piłkarzy jest zdziwionych
Jak słyszymy, w ostatnich dniach kadrowicze coraz więcej czasu poświęcają na rozmowy między sobą właśnie na ten temat. Wielu z nich jest zdziwionych, że wybór selekcjonera jeszcze nie nastąpił, bo, podobnie jak inni przyglądający się sprawie, mieli nadzieję, że ta kwestia, ze względu na uciekający czas, rozstrzygnie się jak najszybciej.
Obecna sytuacja coraz mocniej ich dezorientuje, niektórzy reprezentanci dopytują też dziennikarzy, czy ci wiedzą, co się dzieje. Zamieszanie jest tym większe, że, jak informowaliśmy, Adam Nawałka odświeżał już kontakty z niektórymi piłkarzami, niejako zaczynając w ten sposób, choć jeszcze nieformalnie, drugi etap pracy z Polską. Tamte działania tylko upewniły zawodników, że to właśnie z nim będą pracować w kadrze w najbliższej przyszłości.
Faworytem piłkarzy wciąż Nawałka
I to właśnie Nawałka pozostaje faworytem, jeśli chodzi o naszych kadrowiczów. Wprawdzie, co oczywiste, wyboru dokona prezes PZPN, ale gdyby Kulesza zapytał o zdanie piłkarzy, to większość z nich zdecydowanie wskazałaby na Nawałkę. Chodzi oczywiście o spojrzenie "na tu i teraz", czyli mecz barażowy z Rosją. Nikt z potencjalnych kandydatów nie zna polskiej szatni i rzeczywistości tak dobrze jak właśnie były selekcjoner.
A Nawałka, o czym też wspominaliśmy, jest gotowy i czeka tylko na sygnał od prezesa. Podobnie jak jego sztab, który w porównaniu z poprzednią kadencją ma być wzmocniony, między innymi o Jerzego Dudka.
Trener Rosjan już działa
A wracając jeszcze do kwestii wyboru. Choć mecz z Rosją zostanie rozegrany 24 marca, to przygotowania zaczyna się dużo wcześniej. Widać to choćby po naszych rywalach. Trener Walerij Karpin jeździ już na przykład po zgrupowaniach rosyjskich drużyn i rozmawia z potencjalnymi kadrowiczami.
Nowy (stary?) selekcjoner polskiej kadry też już powinien działać. "Operację Rosja" najwyższy czas zacząć.
"Lewy" o krok od wielkiego wyczynu. Takich danych nie ma nikt inny!
Reprezentant Polski okradziony. Sporo stracił
ZOBACZ WIDEO: Nawałka nagle ma konkurencję. Były selekcjoner tłumaczy działania PZPN