8 stycznia Fabio Cannavaro przyleciał do Warszawy i spotkał się z Cezarym Kuleszą. Szkoleniowiec był bardzo dobrze przygotowany. W rozmowie z prezesem PZPN trener przedstawił szczegółową analizę Biało-Czerwonych i imponował znajomością polskich piłkarzy.
Później okazało się, że w ten sposób Włoch chciał tylko przypomnieć się na rynku trenerskim. Ostatecznie nie podpisał kontraktu z PZPN. Jak sam stwierdził, interesuje go inne wyzwanie.
Wygląda na to, że działania 48-latka przyniosły zamierzony efekt. Według informacji Jasona Burta z "The Telegraph", Cannavaro może związać się z Evertonem. Na liście życzeń Anglików znajdują się też takie nazwiska jak Frank Lampard czy Wayne Rooney.
"The Toffees" szukają nowego menadżera po rozstaniu z Rafaelem Benitezem. Drużynę z Goodison Park tymczasowo prowadzi Duncan Ferguson.
Dla Cannavaro byłoby to poważne wyzwanie. Zdobywca Złotej Piłki odnosił sukcesy w lidze chińskiej. Młody trener do września 2021 roku pracował z zawodnikami Guangzhou Evergrande.
Czytaj także:
Sensacyjny zwrot akcji w sprawie selekcjonera. Adam Nawałka już nie jest faworytem
Co dalej z Ousmane Dembele? Stanowcza reakcja dyrektora Barcelony
ZOBACZ WIDEO: Nawałka nagle ma konkurencję. Były selekcjoner tłumaczy działania PZPN