To nie był idealny występ Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik nie dość, że nie strzelił bramki w meczu Hertha vs Bayern Monachium, to jeszcze przegrał pojedynek z bramkarzem berlińczyków (TUTAJ obejrzysz tę sytuację >>). A wielu widziało już piłkę w siatce.
Najważniejsze jednak dla kibiców z Monachium, że Bayern wygrał wysoko (TUTAJ znajdziesz relację pomeczową >>) i pewnie zajmuje miejsce w fotelu lidera Bundesligi. Brak gola Lewandowskiego z pewnością jakoś szczególnie ich nie zmartwił. Jednak nie umknął niemieckim dziennikarzom. Którzy potraktowali Polaka wyjątkowo srogo.
Popularny w Monachium dziennik "Abendzeitung" ocenił występ Lewandowskiego na czwórkę. A przypomnijmy, że w Niemczech stosuje się miarę od 1 do 6, gdzie 1 to klasa światowa, a 6 to występ fatalny. "4" Lewego więc chluby nie przynosi. Zwłaszcza, że to była najgorsza ocena w całym zespole!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki
"Po raz pierwszy w 2022 roku nie strzelił gola. Jego passa się zakończyła. Dwukrotnie chybił w świetnych sytuacjach, tym razem najlepszy piłkarz świata wg FIFA nie miał szczęścia. Są takie dni" - można przeczytać w artykule Patricka Strassera.
"Abendzeitung" nie jest wyjątkiem. Monachijska bulwarówka "TZ" również przyznała Lewandowskiemu "czwórkę". I również była to najsłabsza nota w całej ekipie.
"Dwukrotnie wybrany najlepszym piłkarzem świata, Lewandowski, miał kilka okazji, ale ich nie wykorzystał. Im dalej w mecz, tym było gorzej" - ocenił Manuel Bonke.
Serwis spox.com przyznał Polakowi nieco wyższą notę - "trójkę". Komentarz? "Bayern zdobył cztery bramki, a Lewandowski żadnej. Komiczne, ale prawdziwe. Miał jedną i drugą szansę, ale zmarnował je" - możemy przeczytać w tym sportowym serwisie sportowym.