Lewandowski był wściekły. Przesadzona reakcja Polaka

Getty Images /  DeFodi Images  / Robert Lewandowski pozostaje liderem klasyfikacji strzelców Bundesligi i Złotego Buta
Getty Images / DeFodi Images / Robert Lewandowski pozostaje liderem klasyfikacji strzelców Bundesligi i Złotego Buta

Po meczu z Herthą Berlin (4:1) Robert Lewandowski schodził do szatni wściekły, ale złość powinna mu szybko minąć. Choć "Lewy" nie strzelił w weekend ani jednego gola, jego przewaga w klasyfikacji Złotego Buta nie stopniała.

Bayern rozbił Herthę w Berlinie, ale Robert Lewandowski tym razem nie dołączył się do strzelaniny. Po raz pierwszy od listopada... 2019 roku kapitan reprezentacji Polski nie zdobył bramki w meczu, w którym jego zespół wbił rywalom cztery lub więcej goli.

Nic dziwnego, że po końcowym gwizdku rozsadzała go złość, co zarejestrowały kamery telewizyjne. Więcej TUTAJ. - "Lewy" kocha strzelać gole. Myślę, że to jest dobra cecha, że jest zły, kiedy schodzi po meczu bez gola - powiedział po meczu dla Viaplay Thomas Mueller.

Lewandowski był w Berlinie mocno niepocieszony, ale jego złość okazała się przedwczesna. Polak nie ma się czego obawiać. Jego "pustego przebiegu" nie wykorzystali ani rywale z Bundesligi, ani z pozostałych lig w Europie.

Wściekły Robert Lewandowski. Wymowna reakcja Polaka po meczu z Herthą!

"Lewy" pozostaje liderem klasyfikacji strzelców niemieckiej ekstraklasy z pięcioma golami przewagi nad drugim Patrikiem Schickiem, który weekendu także nie zaliczy do udanych. Bayer Leverkusen pokonał Augsburg 5:1, ale bez bramkowego udziału Czecha.

Także w czołówce klasyfikacji Złotego Buta dla najskuteczniejszego gracza Starego Kontynentu utrzymał się status quo. Lewandowski pozostał liderem, drugi jest Schick, a zajmujący najniższy stopień podium Karim Benzema, Ciro Immobile i Dusan Vlahović nie wykorzystali potknięć Polaka i Czecha.

Przypomnijmy, że Lewandowski broni wywalczonego w poprzednim sezonie trofeum. Wówczas sięgnął po niego dzięki zdobyciu w Bundeslidze 41 bramek, co dało mu 82 punkty w klasyfikacji. Był to czwarty najlepszy wynik w historii Złotego Buta.

Złoty But - czołówka klasyfikacji:

Lp.PiłkarzKlubGolePunkty
1. Robert Lewandowski Bayern Monachium 23 46
2. Patrick Schick Bayer Leverkusen 18 36
3. Karim Benzema Real Madryt 17 34
- Ciro Immobile Lazio Rzym 17 34
- Dusan Vlahović Fiorentina 17 34
6. Mohamed Salah Liverpool 16 32
- Erling Haaland Borussia Dortmund 16 (+1) 32

Ranking powstaje w oparciu o liczbę goli strzelonych przez piłkarzy w lidze. Bramki są mnożone przez współczynnik trudności rozgrywek. Najwyższy - dwa - ma pięć czołowych lig. Obecnie: hiszpańska, angielska, niemiecka, francuska i włoska (współczynnik zależy od wyników klubów z każdej ligi w europejskich pucharach w ciągu ostatnich pięciu sezonów).

10 ostatnich laureatów Złotego Buta:
2021 - Robert Lewandowski (41 goli)
2020 - Ciro Immobile (36)
2019 - Leo Messi (36)
2018 - Leo Messi (34)
2017 - Leo Messi (37)
2016 - Luis Suarez (40)
2015 - Cristiano Ronaldo (48)
2014 - Cristiano Ronaldo, Luis Suarez (31)
2013 - Lionel Messi (46)
2012 - Lionel Messi (50)

Zobacz również -> Kuriozum w meczu Bayernu

Komentarze (19)
avatar
Futbolobiektywny
24.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli nie strzelił to po co jakiś dziennikarzyna pisze artykuł lub przypomina że 4 lata temu to strzelił aż 3 gole. To wygląda na płatne budowanie wizerunku . Żenada. Futbolobiektywny 
avatar
Johnny Manero
24.01.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Naprawdę nie mam pojęcia po UJ jeden mózg - bez z drugim mózgiem - bez zajmuje się zawodowym opluwaniem Lewandowskiego . Równie dobrze możecie rano wstawać przed czworakami i rzucać kamieniam Czytaj całość
avatar
Adela Rozen
24.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
6
Odpowiedz
Czyli w sumie Bayern wygrywa bez dobijaka i mogą go zwolnić i grać w dziesięciu...:-) 
avatar
Don Balon
24.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
7
Odpowiedz
kończy się ślizganie na bajernie 
avatar
miroslawa57
24.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
7
Odpowiedz
a gdzie wpisy dziuni chwalacej swojego robercika coś za cicho dzisiaj gdzie te peany i ochy achy na jego cześć