Dziennikarz zdradził, dlaczego Nawałka nie zostanie selekcjonerem
Wydawało się, że w temacie wyboru selekcjonera już nic nie może się wydarzyć. Wszystko wskazywało na Adama Nawałkę, jednak ostatecznie to stanowisko ma objąć Czesław Michniewicz. Dziennikarz zdradził, dlaczego nastąpił zwrot w tej sprawie.
Wiele wskazuje na to, że podczas poniedziałkowej konferencji PZPN Cezary Kulesza ogłosi selekcjonerem Czesława Michniewicza. Co więcej, wskazywać na to miałby to, iż rozwiązał on już obowiązujący kontrakt z Legią Warszawa.
Co zatem się stało, że nastąpił zwrot w tej sprawie? Kulisy ostatnich godzin negocjacji na Twitterze zdradził Paweł Wołosik, wicenaczelny "Przeglądu Sportowego".
"Papier nie jest internetem i nie ma siły, by aktualizować w nim newsy. Uczciwie robiliśmy każdą z okładek w temacie selekcjonera, również tą z "Pewniakiem" Nawałką. Wczoraj był ponownie selekcjonerem, lecz uwierzył w swoją wielkość, podbił stawkę i jak to bywa, przelicytował" - zdradził Paweł Wołosik.
Oficjalna decyzja PZPN-u zostanie ogłoszona w poniedziałek, 31 stycznia, o godz. 13:30. Wówczas na Stadionie Narodowym w Warszawie przedstawiony zostanie nowy selekcjoner.
Zobacz także: Obóz Nawałki dobitnie podsumował wybór selekcjonera
Zobacz także: Legia dała "zielone światło" Michniewiczowi