W poniedziałek, o godz. 13:30, na Stadionie Narodowym Cezary Kulesza ogłosił nazwisko nowego trenera reprezentacji Polski - Czesława Michniewicza.
Wybory selekcjonera przed barażowym meczem mistrzostw świata z Rosją to prawdziwy roller coaster. Pod koniec grudnia niespodziewanie z pracy z Biało-Czerwonymi zrezygnował Paulo Sousa. Wśród kandydatów na jego miejsce przewijały się polskie i zagraniczne nazwiska. Największym faworytem był jednak Adam Nawałka.
Były selekcjoner spotkał się z prezesem PZPN, miał poparcie gwiazd reprezentacji, ale w połowie stycznia wyżej stanęły akcje Andrija Szewczenki. Przeszkodą w zatrudnieniu Ukraińca okazał się jednak jego kontrakt z włoską Genoa CFC. W ten sposób ponownie na pierwsze miejsce w hierarchii wysunął się Nawałka. Tymczasem w ostatnią sobotę gruchnęła niespodziewana informacja o zatrudnieniu Michniewicza.
"Niebywałe! Do tej pory wszystko wskazywało na Adama Nawałkę. Ale w sobotnie popołudnie miał nastąpić kolejny zwrot. Czesław Michniewicz. Według najnowszych informacji to właśnie on ma zostać nowym selekcjonerem" - pisał dziennikarz WP SportoweFakty Piotr Koźmiński (czytaj TUTAJ).
Do powyższego tekstu dołączyliśmy ankietę, w której spytaliśmy kibiców, czy Michniewicz byłby dobrym wyborem na selekcjonera. Odpowiedzi? Na prawie 39 tys. oddanych głosów aż 77 proc. brzmiały "nie"!
Czytaj też: Były reprezentant ostro o decyzji Cezarego Kuleszy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał! "Bramka stadiony świata"