Antoni Piechniczek ostro o Kuleszy. "O tym zbyt dużego pojęcia nie ma"

Newspix / JACEK PRONDZYNSKI/FOTOPYK / Na zdjęciu: Cezary Kulesza
Newspix / JACEK PRONDZYNSKI/FOTOPYK / Na zdjęciu: Cezary Kulesza

Antoni Piechniczek nie szczędził cierpkich słów Cezaremu Kuleszy. Były selekcjoner reprezentacji Polski w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale "Prawda Futbolu" skrytykował proces wyboru nowego trenera kadry.

Minęły już ponad 24 godziny od ogłoszenia nowego selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej. To jednak temat, który nadal budzi emocje i wydaje się, że szybko nie ucichnie. Wśród ekspertów i kibiców są głosy krytykujące Czesława Michniewicza, ale są też opinie wprost odnoszące się do prezesa PZPN, Cezarego Kuleszy.

Wszystko przez długi czas wybierania nowego trenera kadry. Pierwotnie następca Paulo Sousy miał już być znany 19 stycznia, ale oficjalne ogłoszenie selekcjonera nastąpiło dopiero 12 dni później. Natomiast nie zostało sporo czasu do meczu barażowego z Rosją do mistrzostw świata.

- Roztrwoniono 36 dni na poszukiwanie nowego selekcjonera. To tylko świadczy o tym, że o znajomości procesu treningowego i przygotowań do ważnego meczu prezes Kulesza zbyt dużego pojęcia nie ma - powiedział Antoni Piechniczek w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale "Prawda Futbolu".

ZOBACZ WIDEO: Padło pytanie o przeszłość Michniewicza. "Zacni polscy politycy mieli niechwalebne epizody"

Były selekcjoner reprezentacji Polski, który doprowadził kadrę do 3. miejsca na mundialu w 1982 roku, podkreślił, że gdyby trener został wybrany wcześniej, to szybciej mógłby dotrzeć do zawodników i przedstawić im indywidualne plany treningowe.

Piechniczkowi nie spodobał się również fakt, że jednym z kandydatów Kuleszy na stanowisko selekcjonera był Ukrainiec Andrij Szewczenko. Co ciekawe były trener kadry podkreślił, że Szewczenko urodził się w Rosji i nie umie języka ukraińskiego. Dziwił się, że prezes PZPN chciał go zatrudnić, mając również na uwadze, że Polska gra z Rosją w barażach.

- Jemu Rosjanie by powiedzieli: "Ty przyjechałeś tu jako zdrajca! Co, ty chcesz nam odebrać prawo gry na mistrzostwach świata?". Ktoś inny mu powie: "A rodzina ci miła? Zostawiłeś w domu żonę i dzieci". Wszystko jest możliwe w atmosferze, jaka teraz panuje, w piłce, która ma teraz olbrzymie znaczenie - skwitował Piechniczek.

Półfinał baraży do mundialu w Katarze z Rosją i jednocześnie debiut Czesława Michniewicza w roli trenera kadry będzie miał miejsce 24 marca.

Czytaj także:
Dariusz Tuzimek: Tak nowy selekcjoner zdobywa sobie szatnię [OPINIA]
Lewandowski byłby zadowolony z powrotu Nawałki. Powiedział to wprost

Komentarze (6)
avatar
Wieslaw Perszke
2.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie trenerze trzeba sie cieszyc ze nowy prezes nie chcial wybrac nowego selekcjonera 25 marca a tak na serio to ciesze sie ze moglem w swoim zyciu poznac prywatnie"pana chlopakow" Markow: Dzi Czytaj całość
avatar
random47
1.02.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Piechniczek śliznął się wynikami po przejęciu kadry po Legendzie Kazimierzu Górskim.Ot i tylko tyle. 
avatar
Legionowiak 3.0
1.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze mówi legendarny trener! 
minio62
1.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kulesza oszczedzal kase aby nie placic za styczen