"Żeby tweeter mógł płonąć". Ten wpis Bońka wywołał poruszenie w sieci

Wybór Czesława Michniewicza na selekcjonera reprezentacji Polski to temat numer jeden w portalach społecznościowych. W dyskusję postanowił włączyć się Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN w swoim stylu włożył kij w mrowisko.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Zbigniew Boniek WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Czesław Michniewicz być może nie spodziewał się, że wokół jego osoby zrobi się tak wielkie poruszenie. Nie wszystkim podoba się fakt, że selekcjonerem reprezentacji Polski został człowiek, który aż 711 razy rozmawiał z "Fryzjerem". Ryszard F. to człowiek, który miał stać na czele mafii korupcyjnej w polskim futbolu.

Na temat nowego selekcjonera toczą się liczne dyskusje na Twitterze. Można było się spodziewać, że prędzej czy później głos zabierze Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN w końcu się odezwał.

"Zibi" postanowił zrobić to w swoim stylu. Włożył kij w mrowisko, aby w popularnym portalu społecznościowym zrobiło się jeszcze bardziej gorąco.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia wyjął broń i wycelował w kierunku piłkarzy. Horror!
"Tak tylko przypomnę, żeby zdjąć presję z innych i żeby tweeter mógł płonąć, powrót Czesława Michniewicza do trenerki to ja. Jak coś, to z pretensjami do mnie, już się przyzwyczaiłem... PS. Powodzenia Trenerze" - pisze Boniek (zachowano oryginalną pisownię).

Warto tutaj cofnąć się o kilka lat. W 2017 roku Michniewicz prowadził Bruk-Bet Termalicę Nieciecza, z której został zwolniony w marcu. W lipcu Boniek powierzył mu reprezentację Polski U-21. Z tą drużyną awansował na mistrzostwa Europy, a po turnieju zdecydował się przejść do Legii Warszawa.

Pytania, które wciąż chcemy zadać >>

"Sprawa jest". Michniewicz opowiedział o propozycji korupcji >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×