"Faraonowie" weszli do ostatecznej rozgrywki, bo w drugim półfinale, zakończonym bezbramkowym remisem, wygrali wojnę nerwów z Kamerunem, lepiej egzekwując rzuty karne (3:1).
Aż takiej dramaturgii nie miał pierwszy półfinał, w którym Senegal rozprawił się z reprezentacją Burkina Faso, triumfując w regulaminowym czasie 3:1 (wszystkie gole padły w ostatnich 20 minutach).
Burkina Faso i gospodarz powalczą w sobotę o 3. miejsce w turnieju, natomiast dzień później w starciu o główne trofeum zobaczymy Kameruńczyków i Egipcjan.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał! "Bramka stadiony świata"
Wszystko wskazuje na to, że Kamerunowi, który miał ogromne apetyty na mistrzostwo Afryki, przypadnie na otarcie łez tytuł króla strzelców. 1. pozycję w klasyfikacji zajmuje bowiem Vincent Aboubakar (6 goli), zaś 2. - Karl Toko Ekambi (5). Grupa pościgowa ma tylko po 3 bramki, w dodatku jedynym zawodnikiem z niej, który wciąż pozostaje w grze, jest Sadio Mane.
mecz o 3. miejsce: Burkina Faso - Kamerun / sob. 05.02.2022 godz. 20.00
finał: Senegal - Egipt / nd. 06.02.2022 godz. 20.00
Czytaj także:
Czesław Michniewicz nowym selekcjonerem. Grzegorz Lato komentuje
Lubański tak komentuje kontakty Michniewicza z szefem piłkarskiej mafii