[tag=4947]
Kamil Grosicki[/tag] przepracował zimowy okres przygotowawczy i błysnął formą w 20. kolejce PKO Ekstraklasy. Filar Pogoni Szczecin pokonał bramkarza Piasta Gliwice po dobrym dośrodkowaniu Sebastiana Kowalczyka. Drugiego gola dołożył Wahan Biczachczjan.
Ostatecznie drużyna 33-latka zwyciężyła 2:0 z Gliwicach. Grosicki coraz głośniej puka do drzwi reprezentacji Polski. Poprzednik Czesława Michniewicza stawiał na innych zawodników.
- Wydaje mi się, że droga do kadry jest na pewno łatwiejsza niż to miało miejsce za trenera Sousy. Cieszę się, że selekcjonerem został polski szkoleniowiec. Nie miałem jeszcze okazji pracować z trenerem Michniewiczem. Mam nadzieję, że taka okazja będzie - zaznaczył skrzydłowy Pogoni w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kapitalny gol w wykonaniu piłkarki! Trafiła idealnie
W tym sezonie piłkarz strzelił cztery gole i zaliczył tyle samo asyst. Muszę na boisku potwierdzać co tydzień swoją jak najlepszą formę i wtedy taki powrót do reprezentacji ma sens i jest możliwy. A co będzie, to zobaczymy. Do reprezentacji zostało jeszcze 6-7 kolejek, więc w każdym meczu muszę pokazywać się z jak najlepszej strony - uzupełnił.
Sousa zaprosił doświadczonego gracza na swoje pierwsze zgrupowanie. W marcu 2021 roku Grosicki wystąpił w trzech spotkaniach eliminacyjnych, ale później był konsekwentnie pomijany przez Portugalczyka.
Czytaj także:
Mocny powrót Pogoni Szczecin. Grosicki daje do myślenia
Młodzieżowy reprezentant Australii w Warcie Poznań