WP SportoweFakty informowały, że Jesus Jimenez najprawdopodobniej odejdzie z PKO Ekstraklasy już zimą (więcej przeczytasz TUTAJ). Ostatecznie piłkarz jednak wybrał nieco inny kierunek, bo nie Meksyk a MLS.
Hiszpański napastnik będzie występował w Toronto FC, które w poniedziałek potwierdziło transfer. Były już zawodnik Górnika Zabrze podpisał kontrakt z nowym pracodawcą do końca 2024 roku z opcją przedłużenia na kolejny.
- Jesus to napastnik z umiejętnościami, który łączy w sobie doskonałe poruszanie się po boisku i drybling. Strzela gole i stwarza sytuacje kolegom z drużyny - powiedział dyrektor sportowy klubu Bob Bradley, cytowany przez portal torontofc.ca.
- Nie możemy się już doczekać, kiedy dołączy do naszego zespołu na obozie przygotowawczym, na którym przygotowujemy się do zbliżającego się sezonu - dodał.
Górnik Zabrze na transferze zarobi 650 tysięcy euro. Taka kwota była wpisana w klauzuli kontraktu, z której skorzystało właśnie Toronto FC. Tym samym zakończyła się trzy i pół letnia przygoda Jesusa Jimenesa ze śląskim klubem.
Making moves from Spain to the 6ix @J10Jimenez | #TFCLive
— Toronto FC (@TorontoFC) February 7, 2022
Zobacz też:
Boniek znów w polskiej lidze? Gracz z Hondurasu zainteresowany występami w Ekstraklasie
Lis pola karnego. Ten bramkarz wyczynia prawdziwe cuda
ZOBACZ WIDEO: Skandal podczas przejazdu autokaru Realu Madryt. Te obrazki obiegły świat