Gwiazdor Bayernu grzmi po ostatnim blamażu

Getty Images / Na zdjęciu: Joshua Kimmich
Getty Images / Na zdjęciu: Joshua Kimmich

VfL Bochum sensacyjnie pokonał Bayern Monachium 4:2 w sobotnim meczu Bundesligi. Gwiazdor przyjezdnych, Joshua Kimmich nie szczędził po meczu cierpkich słów, analizując postawę swojej drużyny.

Bayern Monachium w spotkaniu z VfL Bochum prowadził 1:0 po golu Roberta Lewandowskiego, ale później zdarzyło się coś niebywałego. Bawarczycy do końca pierwszej połowy stracili aż cztery gole. Ostatecznie podopieczni Juliana Nagelsmanna przegrali 2:4. Złości po meczu nie ukrywał pomocnik Bayernu, Joshua Kimmich.

- Nigdy nie widziałem, żebyśmy grali w ten sposób w przeszłości. Każdy z zawodników musi zadać sobie pytanie, czy na pewno dał z siebie wszystko - powiedział Kimmich dla telewizji "Sky Sports".

Nieudany mecz z VfL Bochum nie jest pierwszą tak ogromną wpadką Bayernu w tym sezonie. W październiku monachijczycy przegrali na wyjeździe z Borussią M'gladbach 0:5 w drugiej rundzie Pucharu Niemiec. Jednak według Kimmicha to ostatni mecz ligowy był tym, w którym Bayern spisał się najsłabiej.

- To najgorsze spotkanie w tym sezonie. Zabrakło nam wszystkiego, żeby wygrać. Powinniśmy zadać sobie pytanie, czy to jest mentalność, którą uosabia Bayern Monachium - dodał pomocnik Bayernu.

W Bundeslidze po ostatniej porażce przewaga Bayernu nad Borussią Dortmud zmalała do sześciu punktów.

Czytaj także:
Lewandowski wbił szpilkę Haalandowi
To nowy skrzydłowy reprezentacji Polski? W Turcji zbiera dobre recenzje

ZOBACZ WIDEO: Skandal podczas przejazdu autokaru Realu Madryt. Te obrazki obiegły świat

Komentarze (2)
avatar
george 41
13.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim zdaniem ten Nagelsmann to żaden trener.....preferuje tylko atak zapominając o obronie. Czytaj całość
avatar
Tomash_PB
13.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Pierwszy raz ktos inny niz Lewy :))