Takiego samobója jeszcze nie widzieliście! Po wszystkim do akcji wkroczył sędzia (wideo)

Twitter / Emanuel Rosu / Na zdjęciu: Kuriozalny samobój w Rumunii
Twitter / Emanuel Rosu / Na zdjęciu: Kuriozalny samobój w Rumunii

Trudno znaleźć w historii bardziej kuriozalnego samobója od tego, jaki miał miejsce w lidze rumuńskiej. Sędzia znalazł jednak powód, aby go nie uznać.

W tym artykule dowiesz się o:

W meczu najwyższej klasy rozgrywkowej w Rumunii pomiędzy Arges Pitesti i CS Mioveni doszło do nieporozumienia w ekipie gości. Bramkarz, Iustin Popescu próbował wznowić grę, ale zrobił to w tak zły sposób, że kopnął piłką w jednego z obrońców. Ta z kolei poturlała się do siatki. Na stadionie wybuchła wrzawa, ale wszystko przerwał arbiter spotkania.

"Najlepsza bramka samobójcza w historii futbolu została właśnie strzelona w najwyższej klasie rozgrywkowej Rumunii. Sędzia jej nie uznał, ponieważ piłka wciąż podskakiwała, gdy bramkarz ją uderzył" - napisał na Twitterze rumuński dziennikarz Emanuel Rosu.

Piłkarze Agres od razu ruszyli w stronę sędziego. Byli oburzeni jego werdyktem, ponieważ uznali zgodnie, że gol powinien być uznany. Sędzia pozostał jednak nieugięty.

Całe spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0 i to co ciekawe po golu samobójczym. Arges Pitesti zajmuje w tabeli ligi rumuńskiej 7. miejsce, a klub Mioveni jest sklasyfikowany pięć pozycji niżej.

Zobacz samobója z ligi rumuńskiej:

Czytaj także:
Szok w stolicy! Legia Warszawa przegrała i zostaje w strefie spadkowej

ZOBACZ WIDEO Czy Krzysztof Gałańdziuk poprowadzi Apator sam? Klub komentuje

Komentarze (0)