W meczu najwyższej klasy rozgrywkowej w Rumunii pomiędzy Arges Pitesti i CS Mioveni doszło do nieporozumienia w ekipie gości. Bramkarz, Iustin Popescu próbował wznowić grę, ale zrobił to w tak zły sposób, że kopnął piłką w jednego z obrońców. Ta z kolei poturlała się do siatki. Na stadionie wybuchła wrzawa, ale wszystko przerwał arbiter spotkania.
"Najlepsza bramka samobójcza w historii futbolu została właśnie strzelona w najwyższej klasie rozgrywkowej Rumunii. Sędzia jej nie uznał, ponieważ piłka wciąż podskakiwała, gdy bramkarz ją uderzył" - napisał na Twitterze rumuński dziennikarz Emanuel Rosu.
Piłkarze Agres od razu ruszyli w stronę sędziego. Byli oburzeni jego werdyktem, ponieważ uznali zgodnie, że gol powinien być uznany. Sędzia pozostał jednak nieugięty.
Całe spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0 i to co ciekawe po golu samobójczym. Arges Pitesti zajmuje w tabeli ligi rumuńskiej 7. miejsce, a klub Mioveni jest sklasyfikowany pięć pozycji niżej.
Zobacz samobója z ligi rumuńskiej:
Breaking: The best own goal in the history of football was just scored in the Romanian top flight.
— Emanuel Roşu (@Emishor) February 13, 2022
The ref canceled it because the ball was still bumping when the keeper hit it. Scenes! pic.twitter.com/wkN2E2ASDD
Czytaj także:
Szok w stolicy! Legia Warszawa przegrała i zostaje w strefie spadkowej
ZOBACZ WIDEO Czy Krzysztof Gałańdziuk poprowadzi Apator sam? Klub komentuje