Kosowski nie ma wątpliwości ws. Brzęczka. "Jedno z największych wyzwań w karierze"

PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

"Pewnie gdyby Brzęczek nie był spokrewniony z Błaszczykowskimi, tę ofertę by odrzucił i czekał na lepszą" - pisze dla "Przeglądu Sportowego" Kamil Kosowski w temacie zmiany trenera w Wiśle Kraków.

0:2 z Rakowem Częstochowa i 0:1 ze Stalą Mielec - tak Wisła Kraków rozpoczęła rundę wiosenną w PKO Ekstraklasie. Po dwóch porażkach został jej punkt przewagi nad strefą spadkową.

W obozie Białej Gwiazdy szybko zareagowali na taką sytuację. Z posadą trenera pożegnał się Adrian Gula, którego zastąpił Jerzy Brzęczek.

"Czy zwolnienie Guli było potrzebne? Moim zdaniem tak. Słowaka broni tylko jedno - sprzedaż dwóch kluczowych piłkarzy, których do tej pory nie zastąpiono" - pisze w swoim felietonie dla "Przeglądu Sportowego" Kamil Kosowski.

Były reprezentant Polski czy zawodnik m.in. właśnie Wisły zwrócił uwagę, że z trenerem Gulą był plan długofalowy. Natomiast jeżeli taki chce się realizować, to oprócz trenera muszą być też odpowiedni piłkarze.

W przerwie zimowej drużyna straciła Yawa Yeboaha i Aschrafa El Mahdiouiego. "Jeśli Biała Gwiazda nie potrafi zatrzymać takich zawodników, to raczej nie ma szans na jakąkolwiek długofalową wizję" - pisze wprost "Kosa".

Co do samego wyboru Brzęczka na nowego trenera oraz Radosława Sobolewskiego na jego asystenta, to wybory bardzo sensowne. Od razu pojawiły się jednak głosy, że Wisła robi się niejako rodzinnym biznesem. Wszystko przez pokrewieństwo z Jakubem Błaszczykowskim i prezesem Dawidem Błaszczykowskim.

Kosowski nie zwraca na to jednak uwagi. "Jestem pewien, że Jurek podejdzie do zadania profesjonalnie. Ma drużynę, którą trzeba podnieść z kolan - to na pewno będzie jedno z największych wyzwań w jego karierze" - dodał.

Wisła kolejny mecz rozegra 21 lutego, wtedy do Krakowa zawita Górnik Łęczna. I wszyscy zdają sobie doskonale sprawę z tego, jak istotny będzie to pojedynek.

Zobacz także:
Jedno pytanie i Brzęczek nie wytrzymał. "To brak szacunku"
Złe informacje o byłym agencie Lewandowskiego. "Cezary Kucharski w ciężkim stanie"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego jeszcze nie widzieliśmy! Kapitalna obrona rzutu karnego

Komentarze (5)
avatar
Fakirdriver
15.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wisła nareszcie znalazła gwóźdź do swojej trumny!!! 
avatar
met011
15.02.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Kosowski ty chyba z konia spadłeś, gdyby nie rodzina z Kuba to Brzeczek czekałby na lepsza ofertę -śmieszne, las rąk za Jurkiem czekał, skoro taki dobry to przez rok nikt go nie chciał, żaden Czytaj całość
avatar
prym
15.02.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Już widzę Brzęczka z jego taktyką , tylko komu tą lagę będą zagrywać?Tam nie ma Lewego!!! 
avatar
Pułkownik Legionowiak
15.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wuja i Kubuś znów razem! Oni ratują Krakusów przed piłkarskim niebytem, już to widzę! 
avatar
DrawA
15.02.2022
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Przejmując drużynę w takim trudnym momencie Brzęczek może wypłynąć. Kosowski ma bardzo dużo racji. Gdyby to nie był Kuba i Wisła zarazem - Brzęczek prawdopodobnie nie podjąłby się tego zadania. Czytaj całość