Do tej pory podopieczni Kamila Kieresia stracili aż 38 bramek - to drugi najgorszy wynik w PKO Ekstraklasie. W zimowym okienku transferowym beniaminek zwiększył rywalizację w defensywie. Wcześniej do drużyny dołączył Ruben Lobato, który występuje na lewej stronie.
W czwartek klub potwierdził drugi zimowy transfer. Gerson wrócił do Górnika Łęczna i podpisał półtoraroczny kontrakt. Od 17 stycznia stoper trenował z resztą drużyny. Veljko Nikitović w rozmowie z klubowymi mediami zapewnił, że doświadczony zawodnik wraca do optymalnej dyspozycji.
- Gerson pokazał nam przez ten miesiąc, że bardzo mu zależy, żeby tu być. Dużo wyrzeczeń z jego strony, z wielu rzeczy zrezygnował. Dlatego miejmy nadzieję, że ta historia będzie pozytywnie zakończona, tak jak historia Śpiączki, Leo, innych zawodników, którzy w pewnych momentach wracali tutaj, dawali sobie radę i pomagali klubowi - powiedział dyrektor sportowy klubu.
ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!
Brazylijczyk w sezonie 2016/17 był podstawowym piłkarzem Górnika, w przeszłości reprezentował barwy Lechii Gdańsk. Od listopada 2021 roku był związany z Kagoshimą United. W minionych rozgrywkach 30-latek zagrał tylko w jednym meczu trzeciej ligi japońskiej.
Aktualnie Górnik plasuje się na 15. miejscu w tabeli i ma jeden punkt przewagi nad strefą spadkową. Łęcznianie przygotowują się do ligowego starcia z Wisłą Kraków (21 lutego).
Fala papai pic.twitter.com/oabyUKKWnj
— Górnik Łęczna (@zielono_czarni) February 17, 2022
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa: znamy sędziów na 22. kolejkę i hit Lechia Gdańsk - Lech Poznań
Głośny transfer Legii! To on ma zastąpić Boruca!