Wyjątkowa chwila w karierze Zielińskiego. "To coś pięknego"
Piotr Zieliński miał powody do świętowania po remisie 1:1 z Barceloną. Polski pomocnik strzelił jedynego gola dla neapolitańczyków. - Na Camp Nou zawsze gra się ciężko - mówił 27-latek.
Do wyrównania doprowadził Ferran Torres. Po zmianie stron napastnik Barcelony trafił do siatki z rzutu karnego. Mecz Ligi Europy zakończył się remisem 1:1, a kadrowicz był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku.
Tuż po spotkaniu Zieliński wypowiedział się na antenie Sky Sport. - Strzelenie gola tutaj to coś pięknego. Na trybunach byli mój ojciec i mój brat, który kibicuje Barcelonie. Reszta rodziny na pewno widziała to w telewizji. Fajnie było zdobyć bramkę na tym stadionie - skomentował.
ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!27-latek mimo wszystko odczuwał lekki niedosyt po końcowym gwizdku. - Na Camp Nou zawsze gra się ciężko. Wynik jest dobry, ale w drugiej połowie graliśmy gorzej i mogliśmy przegrać - przyznał.
- Mecz w Neapolu będzie już trochę inny. W przeszłości pokazaliśmy, że potrafimy grać z mocnymi drużynami przed własną publicznością. Mam nadzieję, że awansujemy do kolejnej fazy rozgrywek - zakończył Zieliński. Spotkanie rewanżowe odbędzie się za tydzień (24 lutego).
Czytaj także:
Piotr Zieliński uciszył Camp Nou. Fura szczęścia Napoli w końcówce
Polskie gole na Camp Nou. Zieliński wśród legend
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)